W pożegnaniu Margaret Ann „Maggie” Daley, małżonki byłego burmistrza Chicago, Richarda Daley, uczestniczyła pierwsza dama USA, Michelle Obama, i wiceprezydent Joe Biden.
W niedzielę w Chicago Cultural Center odbyło się publiczne pożegnanie zmarłej. Od południa do 10 wieczorem, na okres czuwania przy trumnie, teatry w całym mieście wygasiły neony.
W poniedziałek o 10 rano procesja wyruszyła z CCC do kościoła Old St. Patrick´s przy 700 W. Adams, gdzie o 10:30 rozpoczęło się nabożeństwo żałobne.
W uroczystościach uczestniczyli: sekretarz edukacji Arne Duncan, sekretarz transportu Ray LaHood, byli doradcy Białego Domu Valerie Jarrett i David Axelrod, szef personelu Białego Domu a zarazem szwagier zmarłej Bill Daley, burmistrz Chicago Rahm Emanuel, gubernator Illinois Pat Quinn, senatorzy Dick Durbin i Mark Kirk oraz przedstawiciele miasta i powiatu.
Chicago Cultural Center odwiedziły tysiące ludzi. Choć niewielu z nich osobiście znało Maggie Daley, to wielu doceniało jej wkład w programy dla dzieci, rozwój kultury i upiększanie miasta.
Burmistrz Rahm Emanuel określił małżonkę swego poprzednika jako „serce Chicago”. Gubernator Quinn oświadczył, że z odejściem Maggie Daley Illinois sraciło „wspaniały skarb”.
Prezydent Obama uznał zmarłą za „nadzwyczajną kobietę, która poświęciła życie na działalność społeczną”.
„…Jej inicjatywy na rzecz chicagowskich dzieci i młodzieży są wzorcem dla całego kraju w zakresie tworzenia odpowiedniego środowiska do nauki i rozwoju poza szkolną klasą”, powiedział prezydent.
Maggie Daley była głęboko zaangażowana w programy After School Matters i centrum raka w szpitalu Northwestern Memorial.
Jednym z ostatnich wystąpień publicznych pani Daley był udział w ślubie jej 27-letniej córki Lally. W związku z pogarszającym się stanem zdrowia zaplanowane na sylwestra uroczystości weselne, przesunięto na 17 listopada.
(HP – eg)