Chicago, Schaumburg (Inf. wł., CT) – W piątek 20 kwietnia kampus Schaumburg High School patrolowały liczne oddziały policji i zajęcia odbywały się normalnie.
Tego dnia, zanim uczniowie zostali wpuszczeni na teren szkoły, policja dokładnie przeszukała cały kampus w związku z pogłoskami o planowanym zamachu bombowym w 8. rocznicę tragedii w Columbine High School.
Nie znaleziono żadnych materiałów wybuchowych, tylko kilka podejrzanych przedmiotów, między innymi gumowe rękawice, kable elektryczne i wiertło.
Policja oświadczyła, że przyniósł je 16-letni uczeń z zamiarem zbudowania bomby, a o planach tych zawiadomili władze inni uczniowie, którzy słyszeli przechwałki kolegi.
W piątek 20 kwietnia władze wysunęły formalne zarzuty zakłócania porządku przeciwko 16-latkowi. Jego nazwiska nie ujawniono z uwagi na to, że jest nieletni.
W czwartek 19 kwietnia policja zatrzymała trzech uczniów. Dwóch zostało zwolnionych, gdy policja ustaliła, że nie mieli nic wspólnego z domniemanym, planowanym zamachem bombowym.
Tego dnia około godz. 2 po południu lekcje zostały przerwane i wszystkich uczniów ewakuowano z kampusu. Bomby jednak nie znaleziono.
Następnego dnia w piątek, po kolejnej kontroli na kampusie, rzecznik policji Schaumburg, John Nebl, podziękował uczniom za czujność i za to, że zawiadomili władze o planowaniu domniemanego zamachu.
(ao)
Bomby nie znaleziono
-