Chicago (Inf. wł.) – Władze grożą 11-letniej dziewczynce wystosowaniem zarzutów poważnego przestępstwa, jeśli nie spełni wszystkich warunków kary, którą otrzymała za udawanie, że została uprowadzona.
Dziewczynka zostawiła 11 sierpnia w banku kartkę, na której napisała, że została uprowadzona rok temu.
Kartka została znaleziona przez klienta banku McHenry Savings Bank (10520 Main Street) i oddana władzom, które wszczęły dochodzenie. W rezultacie śledztwa policji Richmond okazało się, że dziewczynka mieszka z ojcem, jest bezpieczna i wymyśliła uprowadzenie dla żartu.
W ramach kary dziewczynka pozostanie pod nadzorem sądowym przez 6 miesięcy i ma między innymi napisać list z przeprosinami do dyrekcji banku, a także napisać pracę na temat szkodliwości społecznej swojego występku, który miał być tylko żartem.
(ao)