Wieczorem we wtorek i w nocy z wtorku na środę w Chicago zginął jeden nastolatek, a czworo ludzi zostało postrzelonych.
17-letni Trevor Green, zamieszkały w okolicy 11600 South Vincennes Avenue dostał kulą w plecy. Godzinę później zmarł w szitalu w Oak Lawn. W okolicy 5300 South Wolcott Avenue znaleziono mężczyznę z ranami postrzałowymi w plecach i klatce piersiowej. Świadek zajścia powiadomił policję, że nieznany osobnik wyłonił się z bocznej ulicy, oddał kilka strzałów i zbiegł z miejsca przestępstwa. Poszkodowany pozostaje w szpitalu w Oak Lawn w stanie krytycznym.
Innego mężczyznę nieznany sprawca postrzelił w nogę. Rannego znaleziono w pobliżu 10500 South Prairie Avenue.
W dzielnicy Woodland w południowej części miasta 16-letni chłopak odniósł poważne rany postrzałowe. W stanie ciężkim pozostaje pod opieką lekarzy.
20-latek został postrzelony w stopę w południowej dzielnicy Chicago, Grand Crossing.
Do tej pory nie schwytano sprawców powyższych zajść. Detektywi prowadzą dochodzenia.
(CT – eg)