W dzisiejszym zmieniającym się klimacie ekonomicznym niektóre sektory gospodarki nie mają szans na przetrwanie.
Rozwój technologii i wyprowadzanie produkcji za granicę to dwa podstawowe czynniki upadku produkcji. O zjawisku tym w raporcie zatytułowanym „Umierające gałęzie przemysłu” pisze firma badawcza IBISWorld.
Z rosnącymi profitami korporacji i miejsc pracy spadek dochodów niektórych sektorów przemysłu nie może być tłumaczony wyłącznie skutkami recesji.
Recesja faktycznie dotknęła prywatne banki, zbyt małe, by skorzystać z programu TARP.
Na spadek produkcji największy wpływ ma przenoszenie zakładów za granicę. Cierpi na tym szczególnie przemysł odzieżowy. Według Economic Policy Institute 70% spośród 2.3 miliona miejsc pracy w latach 2001 – 2010 przeniesiono do Chin. Dochody zakładów produkujących kobiecą odzież spadły w tym czasie o 57.7%.
W jeszcze gorszej sytuacji, w tym przypadku z powodu rozwoju technologii, znajduje się obróbka fotografii. W ostatnim dziesięcioleciu dochody tego sektora spadały o 11.4% każdego roku. W styczniu Eastman Kodak złożył wniosek o bankructwo.
W latach 2002 – 2012 dochody zakładów obuwniczych spadły o 39.6%; fabryk produkujących narzędzia o 39.9%; urządzeń kuchennych o 44.5%; gazet i firm wydawniczych o 48.1% itd. To tylko kilka przykładów zmian, które spowodowały bezrobocie i obniżyły standard życia Amerkanów.
(HP – eg)