0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedJoe Biden kontra Paul Ryan

Joe Biden kontra Paul Ryan

-


Wiceprezydent Joe Biden zrobił wszystko i jeszcze więcej, by podczas debaty z Paulem Ryanem przywrócić optymizm zwolennikom demokratów.

REKLAMA

 

Zręcznie bronił planu stymulacji gospodarczych Obamy ostro krytykowanych przez republikańskiego kandydata na prezydenta i jego partnera wyborczego.

 

Podczas debaty w Danville w Kentucky Biden przypomniał swemu rywalowi, kongr. Paulowi Ryan, że niechęć do stymulacji nie powstrzymała go przed złożeniem

 

prośby o fundusze z tego programu na potrzeby własnego okręgu wyborczego w Wisconsin.

 

„Kocham to, kocham”, śmiał się Biden. „To taki zły program, a on wysyła dwa listy uzasadniając swoją prośbę tym, że środki stymulacyjne przyczynią się do wzrostu gospodarczego i tworzenia nowych miejsc pracy. Chciałbym, żeby Ryan był odrobinę bardziej szczery”, dodał Biden.

 

Jedną z rzeczy, które najbardziej uderzyły obserwatorów podczas prezydenckiej debaty, było pominięcie wypowiedzi Romneya, w której stwierdził, że 47% Amerykanów polega na rządowej pomocy i nie ma zamiaru wziąć odpowiedzialności za własne życie. Republikanie i demokraci byli zaskoczeni, że moderator debaty Jim Lehrer nie zadał pytania w tej sprawie, a prezydent Obama nigdy o tym nie wspomniał.

 

Wiceprezydent Biden zdołał przypomnieć słowa Romneya w pierwszej części debaty, a przy okazji wypomniał Ryanowi wystąpienie, w którym oświadczył, że 30% Amerykanów opowiada się za państwem opiekuńczym, które przejmie kontrolę nad ich życiem.

 

Podkreślając, że Ryan był przeciwny ratowaniu przemysłu samochodowego – za czym opowiedziały się administracje George´a W. Busha i Baracka Obamy – Biden zauważył, że w związku z tym nikogo nie może zaskoczyć stanowisko Romneya i Ryana w kwestiach gospodarczych i lekceważącego podejścia do ludzi ubogich, emerytów i weteranów. „To nasze matki, ojcowie i sąsiedzi, ludzie wśród których wyrosłem. Procentowo płacą wyższe podatki niż Mitt Romney. To ludzie starsi wiekiem, którzy faktycznie utrzymują się ze świadczeń Social Security, to weterani i żołnierze, którzy walczą w Afganistanie. Oni nie płacą podatków”.

 

Krytykując republikanów za składanie zobowiązań przeciw podnoszeniu podatków Biden przywołał nazwisko Grovera Norquista, prezesa konserwatywnego American for the Tax Reform: „Zamiast składać śluby przed Norquistem, że nie będą obciążać najbogatszych problemem odbudowy średniej klasy, powinni złożyć przysięgę na umożliwienie ludziom równego startu i nie powtarzanie błędów z przeszłości poprzez stwarzanie innych przepisów dla Wall Street i szeregowych obywateli”.

 

Za słaby rozwój gospodarki i bezrobocie kongr. Ryan winił administrację Obamy: „Prezydent nie przedstawił żadnego wiarygodnego planu, tylko wygłasza przemówienia”. Dodał, że w rodzinnym mieście Bidena bezrobocie sięga 10 procent.

 

„Źle pan czyta statystyki. Bezrobocie spada w całym kraju”, ripostował wiceprezydent.

 

Biden zwrócił uwagę na zagrożenia dla klasy średniej w związku z planem budżetowym Romneya i Ryana z powodu radykalnych cięć funduszy na programy społeczne, szkolnictwo i Medicare. Według Kongresowego Biura Budżetowego, republikańska reforma Medicare kosztowałaby każdego emeryta o $6 tysięcy rocznie więcej.

 

Ryan odpowiedział, że brak pieniędzy może doprowadzić do upadku obu programów. Podkreślił, że plan republikanów zmierza do ograniczenia deficytu budżetowego. W tym kontekście mało prawdopodobne, a raczej całkiem niewiarygodne, są obietnice Romneya/Ryana o przeprowadzeniu 20-procentowych cięć podatków dla wszystkich. Po prostu cięcia i równoczesne zmniejszenie deficytu są czystą fantazją.

 

Biden przypomniał, że recesja, a co za tym idzie deficyt, nie wzięły się z nikąd, lecz były następstwem fatalnej gospodarki George´a W. Busha, który prowadził dwie wojny na kredyt, a jednocześnie obniżył podatki. „Ten człowiek – tu wiceprezydent wskazał Ryana – przyczynił się do wzrostu deficytu”.

 

Podobnie jak inni republikanie, Ryan, wówczas przewodniczący Komisji Budżetowej Izby Reprezentantów, sprzeciwił się podniesieniu podatków na wojny w Afganistanie i Iraku, co zwiększyło deficyt.

 

Biden atakował republikanów za blokowanie prób podniesienia podatków dla bogaczy i brak konkretów w zapowiadanym przez Romneya planie likwidacji luk podatkowych. Ryan nie odpowiedział na pytanie, czy republikanie noszą się z zamiarem zniesienia odpisów w zeznaniach podatkowych za domy, co przyczyniłoby się do znacznego zubożenia szeregowych Amerykanów.

 

Przechodząc do spraw polityki zagranicznej kongr. Ryan skrytykował prezydenta Obamę za wyznaczenie i ogłoszenie planu wycofania wojsk z Afganistanu w 2014 roku. Jest zdania, że znając termin ustąpienia amerykańskich i międzynarodowych wojsk wrogie siły przeczekają i przystąpią do akcji po wyjściu Amerykanów.

 

Wiceprezydent Biden odrzucił argument Ryana twierdząc, że nie po to tracimy czas i pieniądze na szkolenia Afgańczyków, by pozostawać tam wiecznie, lecz po to, by sami byli w stanie zadbać o swoje bezpieczeństwo. Zauważył przy tym, że podobne obawy towarzyszyły zapowiedzi wycofania wojsk z Iraku.

 

„Naszym celem było rozbicie al-Kaidy i zabicie Osamy bin Ladena. I to wykonaliśmy. Wycofamy się, gdyż zajęcie się bezpieczeństwem Afganistanu jest obowiązkiem Afgańczyków”, powiedział Biden.

 

Zarzuty odnośnie stanowiska administracji wobec Syrii Biden skwitował oświadczeniem, że USA pomagają syryjskiej opozycji, a kraje arabskie dostarczają jej broń. Zapytał Ryana, czy su-geruje rozpoczęcie nowej wojny na Bliskim Wschodzie.

 

Zapytany przez Marthę Raddatz, dziennikarkę prowadzącą debatę, co administracja Romneya zrobiłaby inaczej, Ryan miał niewiele do powiedzenia poza stwierdzeniem, że sprawy tej nie przekazałaby w ręce ONZ, gdzie Rosja ma prawo weta i blokuje ostrzejsze posunięcia wobec reżimu el-Asada. Dodał również, że nie nazwałby Baszara el-Asada reformatorem. Na początku syryjskiego konfliktu prez. Obama faktycznie wyraził nadzieję, że powstanie „skończy się szybko i bezboleśnie, ponieważ Assad jest reformatorem”. Zresztą wykształcony w Wielkiej Brytanii prezydent Syrii za takiego uchodził.

 

Ryan skrytykował Obamę za odmowę spotkania z premierem Izraela, Benjaminem Netanjahu, podczas posiedzenia Zgromadzenia ONZ oraz za politykę wobec Iranu. Biden odpowiedział, że prezydent często rozmawia z izraelskim premierem, a Iran poważnie cierpi gospodarczo z powodu sankcji uchwalonych z inicjatywy administracji Baracka Obamy.


(eg)

REKLAMA

2091296630 views
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

REKLAMA

2091296929 views

REKLAMA

2093093388 views

REKLAMA

2091297211 views

REKLAMA

2091297357 views

REKLAMA

2091297501 views