0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Dla kogo ta pomoc?

-

Na Fundusz Pomocy Ofiarom z Aurory wpłynęło dotychczas 5 milionów dolarów. Rodziny zabitych przez Jamesa Holmesa otrzymały po 5 tysięcy dol. i nie miały prawa głosu w decyzji, jak reszta pieniędzy zostanie rozdzielona.

 

REKLAMA

„Każdy, kto wpłacił pieniądze z pewnością był przekonany, że 100% pójdzie bezpośrednio na potrzeby ofiar i ich dotkniętych tragedią rodzin na wydatki związane z leczeniem i powrotem do normalnego życia. Niestety tak się nie stało”, powiedział Tom Teves, który 20 lipca, w czasie strzelaniny podczas pokazu filmu „Mroczny rycerz powstaje” stracił syna, 24-letniego Alexa Tevesa.

 

Na konferencji prasowej zorganizowanej przez 11 rodzin poszkodowanych okazało się, że najpierw podarowano $100,000 dziesięciu okolicznym organizacjom nonprofit. Dystrybucją dotacji zajmuje się Komitet Odnowy, w skład którego nie wchodzi ani jeden członek rodzin ofiar Jamesa Holmesa.

 

W komitecie zasiedli przedstawiciele miasta, szkół publicznych w Aurorze, reprezentant Community First Foundation i przedstawicielka gubernatora Johna Hinckenloopera.

 

„Tymczasem strona internetowa Giving First bez naszego zezwolenia nadal zbiera pieniądze używając fotografi i nazwisk zabitych i rannych jako motywacji do potrząśnięcia kieszenią, przyrzekając, że wszystkie dotacje pójdą na rzecz ofiar. Równocześnie ta sama organizacja ogłosiła, że nie zamierza przekazać pieniędzy bezpośrednio na potrzeby ofiar”, kontynuował Tom Teves.

 

Do ubiegłego tygodnia Giving First Foundation wypłaciła $350,000 siedemdziesięciu rannym i rodzinom zabitych, co wyniosło $5000 na osobę.

 

Marla Williams, prezes i CEO tej fundacji twierdzi, że były to tylko pierwsze wypłaty na palące potrzeby poszkodowanych. Bierze też pod uwagę włączenie przedstawicieli rodzin ofiar, lecz zaznacza, że wybór nie będzie łatwy, gdyż w czasie strzelaniny w kinie było 2 tysiące ludzi i tragedia na każdym pozostawiła jakiś ślad.

 

Matka 19-letniego Jarella Brooksa, który sam został postrzelony, lecz z narażeniem własnego życia zdołał wyprowadzić z kina matkę z małymi dziećmi, oświadczyła, że na to, co zaszło w kinie nikt nie jest psychicznie przygotowany. „Jarell nie może otrząsnąć się z wrażenia, jakie pozostawiła na nim tragedia. Od tego dnia cierpi na posttraumatyczne zaburzenia. Potrzebuje pomocy, na którą nas jednak nie stać”.

(HP – eg)

REKLAMA

2091197970 views

REKLAMA

2091198269 views

REKLAMA

2092994728 views

REKLAMA

2091198551 views

REKLAMA

2091198698 views

REKLAMA

2091198842 views