Ciało 7-letniej dziewczynki, która w piątek zniknęła z placu zabaw, zostało znalezione w kontenerze na śmieci, niedaleko jej domu. Jorelys Rivera z Canton, w Georgii została zgwałcona i brutalnie pobita. Policja poszukuje sprawcy zabójstwa. Jak do tej pory nie ma żadnych podejrzanych.
- fot. Rivera Family/ Jorelys Rivera zniknęła z placu zabaw. Jej ciało odnaleziono w poniedziałek w śmietniku
Makabrycznego odkrycia policjanci z Canton w Georgii dokonali w poniedziałek. W kontenerze na śmieci, obok kompleksu, na terenie którego Jorelys mieszkała wraz z matką i rodzeństwem, znaleziono zwłoki 7-latki.
„To okrutna zbrodnia. Świadczy od tym stan w jakim znaleźliśmy zwłoki” – mówi Vernon Keenan ze stanowego biura dochodzeniowego ,GBI. Dziewczynka została brutalnie zgwałcona i pobita. Kennan przyznał, że na chwilę obecną nie ma żadnych podejrzanych w tej sprawie.
Matka dziewczynki jest wstrząśnięta śmiercią córki. Joselin Rivera mówi, że ostatni raz widziała dziewczynkę Jorelys w czwartek wieczorem, kiedy wychodziła do pracy. „Pocałowała mnie w policzek i powiedziała, że bardzo mnie kocha” -mówi przez łzy matka dziewczynki. Kiedy kobieta wróciła do domu po nocnej zmianie, w piątek rano, jej córka wyszła już do szkoły.
Jorelys Rovera ostatni raz widziana była w piątek po południu przy kompleksie mieszkalnym Rover Ridge w Canton, około 40 mil na północ od Atlanty. Pod opieką nastoletniej krewnej, wraz z innymi dziećmi 7-latka bawiła się na placu zabaw, niedaleko swego mieszkania. Dziewczynka na chwilę pobiegła do swego domu, aby – jak powiedziała – czegoś się napić. Już nigdy nie wróciła.
W poszukiwanie dziecka włączyli się okoliczni mieszkańcy oraz funkcjonariusze stanowego biura dochodzeniowego. Ojciec dziewczynki, mieszkający na Florydzie przyjechał w sobotę do Canton, aby szukać dziecka.
W niedzielę policja przeszukała mieszkanie i samochód należący do matki dziewczynki. Joselin Rivera tymczasowo straciła także prawo do opieki nad dwójką młodszych dzieci. Policja podkreśla, że kobieta nie jest podejrzaną w tej sprawie i nic nie wskazuje na to, aby miała cokolwiek wspólnego ze zniknięciem dziecka. Według śledczych Rvera nie zapewniła jednak dzieciom, w tym Jorelys, odpowiedniej opieki.
mp
