Przebywający w Waszyngtonie wicemarszałek Senatu Zbigniew Romaszewski spotkał się w środę z kongresmanem Michaelem Quigley’em. Politycy poruszyli sprawę zniesienia wiz dla Polaków, rozmawiali także o wymianie gospodarczej między obu krajami oraz o kryzysie ekonomicznym doświadczanym przez Amerykanów polskiego pochodzenia.
Senator Romaszewski przebywa w Waszyngtonie w związku z przypadającą na ten rok 10. rocznicą powołania do życia Wspólnoty Demokracji, międzyrządowej organizacji działającej na rzecz umacniania instytucji demokratycznych na świecie, założonej przez Bronisława Geremka, ówczesnego ministra spraw zagranicznych RP i Madeleine Albright, sekretarz stanu USA.
W centralnych obchodach, które odbyły się w Krakowie na początku lipca br. wzięli udział ministrowie spraw zagranicznych, liderzy demokratyczni, przedstawiciele międzynarodowych organizacji pozarządowych, ludzie nauki i biznesu z ponad 100 państw. Do Krakowa przybyli: sekretarz stanu Hillary Clinton, Madeleine Albright, minister spraw zagranicznych Szwecji Carl Bildt oraz Jerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Wśród gości był także kongresman Michael Quigley reprezentujący na Kapitolu 5. okręg wyborczy zamieszkiwany przez największą w USA polską diasporę.
Quigley już w przeszłości dał się poznać jako polityk życzliwy Polakom. M.in. dzięki niemu udało się w Kongresie przegłosować ustawę nadającą pośmiertnie honorowe obywatelstwo gen. Kazimierzowi Pułaskiemu.
Podczas spotkania z wicemarszałkiem Romaszewskim, amerykański polityk zapewnił o popieraniu starań o zniesienie wiz dla Polaków.
MB ( inf.wł.)
„Romaszewski: Polacy już nie jadą do USA za chlebem”
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.