Wietrzne Miasto zajęło niechlubne pierwsze miejsce w kraju pod względem cen paliwa. Za galon najtańszej benzyny w Chicago trzeba zapłacić średnio 4,27 dol. Eksperci przewidują, że w połowie lipca ceny przekroczą nawet 6 dolarów.
Według sondażu Lundberga, który analizuje ceny benzyny w całym kraju, najdroższe paliwo w USA jest w Chicago i kosztuje 4, 27 dol. za galon. Średnia krajowa utrzymuje się na poziomie 3,88 dol. Najtańsze paliwo kupić można w Tucson, w Arizonie, gdzie mieszkańcy płaca średnio 3,54 dol.
Eksperci ostrzegają, że ceny wzrastać będą także w najbliższych tygodniach. Tradycyjnie już bowiem maj i czerwiec to miesiące kiedy ceny sukcesywnie wzrastają w związku z rozpoczynającym się sezonem urlopowym. Cenowego apogeum spodziewać można się w połowie lipca, kiedy za galon paliwa będziemy według ekspertów płacić 6 dolarów.
MP