„Koniec rozdzielania rodzin”, „Reforma teraz”, ” Pracownicy, Podatnicy, Wyborcy” – pod takimi hasłami w minioną sobotę w wielu amerykańskich miastach odbyły się demonstracje domagające się reformy prawa imigracyjnego. Las Vegas, Seattle, Chicago zebrały tysiące osób, które domagały się zmiany polityki wobec nielegalnych imigrantów.
W Las Vegas, w Nevadzie przed jednym z federalnych budynków zebrało się według różnych danych od 3, 5 tys (zdaniem policji) do 10 tys. (zdaniem organizatorów) demonstrantów, którzy oklaskami powitali lidera demokratycznej większości w Senacie Harry’ego Reida i demokratyczną kongresmenkę Shelley Barkley, którzy obiecali protestującym wsparcia prac nad reformą.
W Chicago około tysiąca osób demonstrowało w zachodniej części miasta. W wiecu uczestniczył demokratyczny kongresman z Illinois Louis Guttierez, który w grudniu ubiegłego roku przedstawił projekt reformy i jest jej aktywnym propagatorem.
Po raz ostatni próbę, nieudaną zresztą, zreformowania ustawy imigracyjnej Kongres podjął w 2007 roku.
ŁJ (AP)