Z przylądka Canaveral na Florydzie wystartowała w środę rakieta nośna stworzona przez firmę SpaceX . Rakieta umieściła na orbicie kapsułę towarową o nazwie Dragon. To już drugi lot testowy rakiety należącej do prywatnego kontrahenta, który ma zapewnić NASA tani transport na ISS (Międzynarodową Stację Kosmiczną).
Dragon dwukrotnie okrążył ziemię a następnie spadł na spadochronie do Oceanu Spokojnego w odległości około 500 mil od meksykańskiego wybrzeża.
Właściel SpaceX, Elon Musk, były współzałożyciel PayPala, ujawnił, że uzyskanie zielonego światła na testy na orbicie zajęły 3 lata.
Przed dwoma laty firma SpaceX podpisała z NASA kontrakt na 12 misji wyniesienia Dragona do ISS, opiewający na kwotę 1,6 mld dolarów. (Orbital Sciences Corp. z Wirginii ma umowę na 8 misji na łączną kwotę 1,9 mld dol.)
Jak powiedziała prezydent SpaceX, Gwynne Shotwell drugi testowy lot rakiety z kapsułą kosztował firmę 600 mln dol., z czego NASA dołożyło 278 mln. Rakieta Falcon 9 już w przyszłym roku miałaby służbyć do transportu zapasów żywności i sprzętu do SSI oraz do przewozu astronautów. Główne zarzuty jakie stawiane sa temu prywatnemu przewoźnikowi dotyczą kwestii bezpieczeństwa. Odpowiedź pani Shotwell nie pozostawia jednak cienia wątpliwości: ” Tylko dlatego, że jest szybciej, nie oznacza, że jest niebezpieczniej”.
A poza tym jest dużo taniej: koszt wyniesienia 10 ton na orbitę to 45,8 mln dolarów. To dwa i pół razy taniej niż przy pomocy rakiety Delta 4-2 czy Ariane 5 i prawie cztery razy taniej niż wahadłowcem.
MB (AP)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.