Ważący cztery tony słoń zmiażdżył w piątek w ogrodzie zoologicznym w Konxville, w stanie Tennessee swoją opiekunkę – poinformowała dyrekcja ZOO. 26-letni podopieczny Stehpanie James przycisnął ją do ściany wybiegu. Kobieta zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.
Dyrekcja ogrodu zoologicznego poinformowała, że nic nie wskazuje na to aby 26-letni Edie celowo zaatakował swoją opiekunkę. Ważący ponad 4 tony i mierzący blisko 2,5 metra słoń został poddany obserwacji. Do tragedii doszło w piątek kiedy 33-letnia Stephanie James jak zwykle sprzątał wybieg i karmiła Ediego. Zwierze ciężarem swego ciała przycisnęło kobietę do ściany. James została przewieziona do uniwersyteckiego centrum medycznego, gdzie zmarła w skutek wewnętrznych obrażeń.
„Wszyscy jesteśmy głęboko poruszeni i zasmuceni stratą Stephanie” – oświadczył Jim Vlna, dyrektor wykonawczy ZOO. „Łączymy się w żałobie i modlitwie z jej rodzicami i jej bliskimi”.
Stephanie James była jedną z czterech opiekunek słoni w ZOO w Knoxville. Pochodząca z Indianapolis absolwentka Purdue University w ogrodzie zoologicznym w Tennessee pracowała od dwóch lat.
Wybieg, gdzie doszło do tragedii został tymczasowo zamknięty dla zwiedzających.
MNP