„Zatrzymanie przez Stany Zjednoczone 10 Rosjan za rzekome szpiegostwo to powrót do zimnej wojny” – oświadczyło rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Aresztowania skrytykował także premier Władimir Putin, który powiedział, że „sytuacja wymknęła się spod kontroli”. Rosyjski MSZ przyznał, że wśród zatrzymanych są obywatele tego kraju.
Uszczypliwie skomentował fakt zatrzymania Rosjan zaledwie kilka dni po wizycie w USA prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który wraz z prezydentem USA Barackiem Obamą uczestniczy w próbach naprawy stosunków rosyjsko-amerykańskich: Moment wybrano z wyjątkową elegancją. Premier Władimir Putin potwierdził, że wśród zatrzymanych są obywatele Rosji.
Rosyjskie MSZ oceniło ponadto, że w informacjach o zatrzymaniu domniemanych szpiegów jest „wiele sprzeczności”.
Departament sprawiedliwości USA poinformował wczoraj o zatrzymaniu w Stanach Zjednoczonych po wieloletnim śledztwie przez FBI dziesięciu osób, uznanych za domniemanych agentów rosyjskiego wywiadu. Jedenastą osobę związnaną z siatką domniemanych szpiegów zatrzymano na Cyprze.
IN (PAP, WJS)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.