Mężczyzna, którego brutalne pobicie przez policjantów w 1991 roku zostało nagrane przez przypadkowego świadka, a po uniewinnieniu funkcjonariuszy wywołało zamieszki i protesty, zmarł w niedzielę w wieku 47 lat. Rodney King został znaleziony na dnie basenu, w swoim domu w Kalifornii.
Jak informuje stacja CNN, narzeczona Kinga Cynthia Kelly około 5.30 znalazła jego bezwładne ciało na dnie basenu w domu w Rialto, w Kalifornii. Kobieta wezwała karetkę pogotowia. Rodney King został przewieziony do szpitala, ale lekarzom nie udało się go uratować. King miał 47 lat. W sprawie jego śmierci wszczęte zostało dochodzenie. Według wstępnych ustaleń śledczych nic nie wskazuje na udział osób trzecich. Przyczynę zgonu pozwoli ustalić sekcja zwłok.
O Rodney’u Kingu Ameryka usłyszała w 21 lat temu. 3 marca 1991 roku 25- letni wtedy King był na zwolnieniu warunkowym za napad rabunkowy. Będący pod wpływem alkoholu mężczyzna wracał ze znajomymi do domu. Jadący z prędkością 90 mil na godzinę samochód, prowadzony przez Kinga, próbował zatrzymać policyjny patrol. 25-latek zignorował funkcjonariuszy i zaczął uciekać. W pościg włączyły się kolejne radiowozy i policyjny helikopter. Kiedy King w końcu się zatrzymał, doszło do utarczek z funkcjonariuszami. Czwórka policjantów – wśród nich kobieta – użyli wobec Kinga paralizatora i zaczęli okładać leżącego na ziemi mężczyznę pałkami. Całe zajście zostało nagrane przez anonimowego świadka. Po upublicznieniu nagrania w całej Ameryce zawrzało, w szczególności w środowiska afro-amerykanów, domagających się osądzenia sprawców ataku.
Funkcjonariusze LAPD: Laurence Powell, Timothy Wind, Theodore Briseno i Stacey Koon stanęli przed sądem oskarżeni o nadużycie siły. Policjanci przekonywali, że King zachowywał się „dziwnie”, nie reagował na ich polecenia. Ława przysięgłych uniewinniła oskarżonych. Dla Afro-amerykanów był to wyrok potwierdzający dyskryminację rasową. Po wyroku sądu czarnoskórzy mieszkańcy Los Angeles wzniecili trwające sześć dni zamieszki. Doszło do starć z policją; zniszczonych i okradzionych zostało dziesiątki budynków. W czasie demonstracji zginęło 55 osób, setki zostały ranne a straty materialne oszacowano na blisko miliard dolarów.
Protesty doprowadziły nazywane „Powstaniem Rodneya Kinga” do powtórnego procesu policjantów i wyroków skazujących Laurence’a Powella and Sergeant Stacey Koon na 32 miesięcy więzienia.
Rodney King za pobicie otrzymał na drodze cywilnych procesów odszkodowanie w wysokości około 4 mln. dolarów. Przez lata mężczyzna zmagał się z uzależnieniem od alkoholu. Kilkakrotnie wszedł także w konflikt z prawem i był aresztowany, m.in. za jazdę po pojanemu oraz pobicie żony.
Zobacz materiał stacji ABC News z 1991 roku, pokazujący pobicie Kinga:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=SW1ZDIXiuS4[/youtube]
mp