Kontrola przeprowadzona przez Kongres ujawniła, że ośrodkach podległych Departamentowi ds. Weteranów dochodziło do napaści na tle seksualnym, nigdy nie zgłoszonych władzom. Raport mówi o około 300 tego typu przypadkach, które miały miejsce pomiędzy 2007 a 2009 rokiem.
Według kontrolerów z the Government Accountability Office (Biura Odpowiedzialności Rządowej, organu śledczego Kongresu) w ośrodkach medycznych podległych rządowemu systemowi świadczeń dla weteranów dochodziło do gwałtów i prób gwałtów, wymuszania intymnych badań lekarskich, wymuszonego dotykania oraz innych nadużyć seksualnych.
O blisko dwóch trzecich z 67 odnotowanych w tych placówkach gwałtach nigdy nie poinformowano kierownictwa ani zwierzchników.
Ofiarami wykorzystania seksualnego padały zarówno kobiety jak i mężczyźni. Według raportu GAO ofiary i ich napstnicy to zarówno pacjenci, jak i pracownicy ośrodków medyczynych podległych Departamentowi ds. Weteranów.
Jednak zdaniem śledczych z GAO przypadków mogło być znacznie więcej. Brak jasnych wytycznych dotyczących jakiego rodzaju niewłaściwe zachowania powinny być zgłaszane przełożonym jest przyczyną wielu nieraportowanych incydentów. Stawia to w ogniu krytyki Veterans Health Administration (urząd ds. zdrowia weteranów), który nadzoruje wszystkie placówki medyczne dla weteranów. Dochodzenie wykazało bowiem, że w wielu punktach brakuje odpowiednich systemów kamer przemysłowych oraz funkcjonujących przycisków alarmowych powiadamiających personel i strażników na wypadek sytuacji wymagających natychmiastowej interwencji.
Parlamentarna komisja ds. weteranów na najbliższy poniedziałek zapowiedziała przesłuchanie w tej sprawie przed Kongresem.
W całym kraju usługi medyczne dla weteranów (w tym także tych z wojen w Iraku i Afganistanie) świadczą 153 szpitale i ponad 700 ośrodków medyczynych.
RR