23-letnia mieszkanka Teksasu, która przykleiła do ściany dłonie swej dwuletniej córeczki i pobiła ją do nieprzytomności, próbując „nauczyć” dziecko korzystania z toalety, została skazana na karę 99 lat pozbawienia wolności. Elizabeth Escalona wyrok przyjęła bez większych emocji.
Mimo przyznania się do winy i błagań o litość, sędzia Larry Mitchell pozostał nieugięty i skazał wyrodną matkę na 99 lat więzienia. Elizabeth Escalona o warunkowe zwolnienie będzie mogła ubiegać się najwcześniej za 30 lat.
23-letnia mieszkanka Teksasu została aresztowana w ubiegłym roku, kiedy jej dwuletnia córeczka w krytycznym stanie trafiła do szpitala. Rodzeństwo dziewczynki zeznało, że matka najpierw kopała dwulatkę w brzuch i biła po głowie, a następnie przykleiła dnie ich siostry do ściany silnym klejem. Elizabeth Escalona przyznała, że była sfrustrowana gdyż jej córka wciąż sikała w pieluchy i nie chciała korzystać z toalety.
Dziewczynka przez dwa dni była w śpiączce. Straciła także sporo skóry na dłoniach.
W lipcu tego roku Elizabeth Escalona przyznała się do brutalnego pobicia dziecka. Jej obrońca prosił o łagodniejszy wyrok, twierdząc ze 23-latka ma za sobą trudne dzieciństwo i molestowanie seksualne. Prokuratura wykazała jednak, że Escalona korzysta z narkotyk i jest bezwzględną matką, która wielokrotnie dopuszczała się maltretowania trójki swych dzieci. „Tylko potwór mógłby zrobić coś tak okrutnego” – przekonywali prokuratorzy. Escalona przyznała, że nie pamięta co dokładnie co stało się feralnego dnia w 2011 roku i jak jej córka skończyła w krytycznym stanie w szpitalu. Kobieta nie potrafiła także wytłumaczyć dlaczego przykleiła dłonie dziecka do ściany. Płacząc prosiła jednak o litość i łagodną karę.
W czasie odczytania wyroku krewni kobiety z trudem powstrzymywali łzy. Elizabeth Escalona nie okazała większych emocji. Kobieta z sali sądowej trafiła wprost do więzienia.
Trójka jej dzieci znajduje się pod opieką stanu Teksas.
mp
mp