Prezydent Barack Obama i Pierwsza Dama rozpoczęli wspólną kampanię po raz pierwszy od czasu wyścigu po fotel prezydencki w 2008 roku. Para pojawiła się w niedzielę w Columbus, w stanie Ohio, aby poprzeć gubernatora Teda Stricklanda w nadchodzących wyborach i zebrać fundusze na rzecz krajowego Komitetu Partii Demokratycznej.
- fot. AP/Michelle Obama wspiera Partię Demokratyczną w kampanii wyborczej
Do spotkania doszło na kampusie Ohio State University, gdzie Barack Obama próbował przekonać młodych wyborców do głosowania na Demokratów. W swoim przemówieniu podkreślił, że polityka jego partii doprowadzi do uzdrowienia amerykańskiej gospodarki.
Z kolei na wczorajszym spotkaniu z wyborcami gubernatora Devala Patricka w Bostonie, prezydent przyznał również, że w obliczu bezrobocia utrzymującego się na poziomie 9,6 proc., ludzie mają prawo czuć się sfrustrowani i bezradni.
– To bez wątpienia trudne wybory, ponieważ jako naród mamy za sobą trudne doświadczenia – powiedział prezydent. Obama dodał również, że mimo sondaży przychylnych dla Republikanów, wierzy w utrzymanie kontroli w Kongresie przez Demokratów.
Widoczna obecność Michelle Obamy w kampanii jest wyjątkowa, ponieważ od wygranej swojego męża w wyborach prezydenckich w 2008 roku, unikała wystąpień stricte politycznych. Według sondaży Pierwsza Dama cieszy się dużym zaufaniem Amerykanów, podczas gdy popularność prezydenta przez ostatnie dwa lata znacznie spadła. Obecność Michelle Obamy w kampanii jest więc dla Demokratów bardzo cenna.
Na dwa tygodnie przed wyborami para prezydencka dopiero rozpoczyna kampanię. Prezydent i Pierwsza Dama spotkają się z wyborcami w całym kraju. W środę udadzą się na zachód do Portland w stanie Oregano, w czwartek do Seattle i San Francisco, w piątek do Los Angeles i Las Vegas, a w sobotę do Minneapolis.
KK (AP)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone
