0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedPrezydent wygłosił orędzie o stanie państwa

Prezydent wygłosił orędzie o stanie państwa

-

Barack Obama wygłosił w środę wieczorem swoje pierwsze orędzie o stanie państwa. Prezydent wystąpił przed połączonymi izbami Kongresu, aby odnieść się do najważniejszych problemów z jakimi zmaga się Amerykanie. Zgodnie z przewidywaniami wiodącym motywem była walka z kryzysem i tworzenie nowych miejsc pracy. Barack Obama zapowiedział, że mimo trudności nie zrezygnuje z walki o lepszą przyszłość Ameryki.

Prezydent przyznał, że zdaje sobie sprawę, ze pewne decyzje jego administracji były niepopularne. W szczególności przeznaczenie miliardów dolarów na ratowanie instytucji finansowych. Zaznaczył jednak, że kroki te były konieczne, aby zapobiec jeszcze gorszemu kryzysowi, a pierwsze efekty jego polityki są już widoczne, Jako przykład podał 2 miliony miejsc pracy utworzonych dzięki tzw. pakietowi stymulacyjnemu. Do końca roku, na mocy tej ustawy ma powstać kolejne półtora milina etatów.

Barack Obama zaznaczył, ze to sektor prywatny jest motorem amerykańskiej gospodarki i to właśnie tam muszą powstawać nowe miejsca pracy, a zadaniem rządu jest stworzenie takich warunków, aby było to możliwe. Jednym z rozwiązań, które ma pobudzić drobną przedsiębiorczość będzie przyznanie małym bankom 30 miliardów dolarów, z przeznaczeniem na kredyty dla prywatnych przedsiębiorców. Prezydent zapowiedział także ulgi podatkowe dla tych, którzy prowadzą działalności gospodarczą i tworzą nowe miejsca pracy.   Barack Obama chce także utworzyć nowe miejsca pracy poprzez budowę i modernizacje infrastruktury drogowej i kolejowej oraz inwestycje w energooszczędne technologie, która uważa za przyszłość amerykańskiej gospodarki. Prezydent zapowiedział także odebranie ulg podatkowych tym firmom, które Przenosza swoja działalność produkcyjną za granicę i tam tworzą miejsca pracy.

REKLAMA

Barack Obama podkreślił także przeprowadzenie reformy systemu finansowego. Przypominał nieodpowiedzialne i ryzykowne działania Wall Street, które doprowadziły system finansowy na kraj przepaści. Prezydent zaznaczył, że jego zamiarem nie jest karanie banków za te działania i decyzje, ale zapobieganie takim sytuacjom w przyszłości.

W orędziu o stanie państwa znalazło się także odniesieni do reformy zdrowia. Prace nad nią utknęły w martwmy punkcie, a Demokraci stracili w Senacie większość gwarantującą jej przyjęcie. Prezydent powiedział, że podjął się prac nad reformą, ponieważ jest ona absolutnie konieczna.

Miliony Amerykanów nie mogą liczyć na opiekę medyczną, ponieważ firmy ubezpieczeniowe im jej odmawiają ze względy na stan zdrowia, albo po prostu ich na to nie stać. Liczba ta wciąż się zwiększa. „Nie odwracajcie się od Amerykanów” – apelował prezydent. Zaznaczył także, że jest otwarty na inne propozycje, które pozwolą na ograniczenie kosztów opieki medycznej i objecie nią tych, których dziś na nią nie stać.

Barack Obama przyznał również, że kraj stoi w obliczu rekordowego deficytu budżetowego. Przypomniał jednocześnie, ze objął on urząd w momencie, kiedy dziura budżetowa wynosiła już 2 biliony dolarów. Podjęte przez niego inicjatywy ratowania gospodarki powiększył ja o bilion, który zamierza on odzyskać poprzez zamrożenie wielu wydatków. W sytuacji kiedy miliony rodzin tną wydatki, to samo powinien zrobić rząd federalny. Zamrożenie wydatków obejmie wszystkie dziedziny z wyjątkiem obronności, bezpieczeństwa narodowego oraz funduszów opieki zdrowotnej Medicare i Madicaid. Cięcia wejdą w życie w 2011 roku.

W obliczu trudnej sytuacji ekonomicznej konieczne będzie także odebranie ulg podatkowych firmom z branży paliwowej, funduszom inwestycyjnym i osobom zarabiającym ponad 250 tysięcy dolarów rocznie.

Prezydent powiedział również, że deficyt budżetowy to nie jedyny problem, z jakim politycy musza się zmierzyć. Wśród Amerykanów coraz bardziej powszechne są nastroje frustracji i barku zaufania do władzy. Aby to zmienić politycy musza zacząć działać wspólnie dla dobra kraju, nie dla swoich partykularnych interesów. Wezwał także do większej przejrzystości w życiu politycznym i nie uleganiu interesom lobbystów.

Prezydent skrytykował również niedawną decyzję Sądu Najwyższego na mocy, której wielkie korporacje będą mogły finansować kampanie wyborcze polityków. Barack Obama wezwał do uchwalenia ustawy, która pozwoli „naprawić ten błąd”.

Ku rozczarowaniu wielu grup etnicznych, kwestia reformy imigracyjnej zeszła w prezydenckim orędziu na dalszy plan. Barack Obama powiedział jedynie, że konieczna jest poprawa bezpieczeństwa granic, naprawy obecnego systemu tak, aby „ci, którzy przestrzegają zasad” mogli być w pełni częścią amerykańskiego społeczeństwa. Prezydent nie odniósł się w żaden sposób do rzeszy nielegalnych imigrantów oraz ich legalizacji.

MNP

 

REKLAMA

2091265883 views

REKLAMA

2091266183 views

REKLAMA

2093062643 views

REKLAMA

2091266470 views

REKLAMA

2091266616 views

REKLAMA

2091266760 views