Okrutnie okaleczona Afganka, której twarz ukazała się niedawno na okładce magazynu „Time” będzie miała operację plastyczną. Siedem miesięcy po tym, jak Diane Sawyer z „World News” spotkała ją w czasie podróży do Afganistanu, oszpecona kobieta odzyska odcięte nos i uszy.
W ubiegłym tygodniu 18-letnia Bibi Aisha przyleciała do Los Angeles i na czas operacji, będzie przebywać u amerykańskiej rodziny. W podróż zabrała ze sobą najcenniejsze dla niej: dywanik do modlitw, parę nowych butów i kolorowe ubrania.
Bibi uda się do kliniki Grossman Burns Center w Sherman Oaks w Kalifornii. Tam rozpocznie się długi, bo aż ośmiomiesięczny proces rekonstrukcji jej twarzy. Doktor Peter Grossman przewiduje, że Bibi dostanie protezę nosa lub podjęte zostaną próby przywrócenia kształtu nosa przy użyciu tkanki z reszty ciała.
W wieku dwunastu lat Bibi Aisha została poślubiona przez taliba, który znęcał się nad nią i kazał spać w oborze ze zwierzętami, jak sama opowiada. Kobieta próbowała uciec, lecz nie udało się. Rodzina i talibwie zdecydowali o jej ukaraniu. I tak, przytrzymywana przez brata, została oszpecona przez męża, który odciął jej nos i uszy.
Aktywiści i obrońcy praw człowieka cieszą się z operacji Aishy. Podkreślają jednocześnie, że problem maltretwania kobiet w Afganistanie jest powszechny. Właśnie temu zagadnieniu poświęcone było w dużej mierze ubiegłotygodniowe wydanie magazynu „Time”, w którym na okładce opublikowano zdjęcie okaleczonej kobiety.
JM (AP, ABC)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone