Odliczanie do ostatniego lotu wahadłowca w Cape Canaveral na Florydzie już się zaczęło. Jego strat zaplanowano na 8 lipca na godzinę 11.26 czasu lokalnego (17:26 czasu „polskiego”). Niektórzy mówią, że to koniec pewnej ery. NASA jest w trakcie przygotowań do 135. misji wahadłowca, która potrwa 12 dni
W misji wezmą udział Chris Ferguson, Doug Hurley, Sandy Magnus i Rex Walheim. Załoga w Kosmicznym Centrum im. Kennedy’ego ćwiczy procedury startowe a także jazdę opancerzonym pojazdem M113, którym musiałaby uciekać w przypadku niebezpieczeństwa, które pojawiłoby się podczas startu. Zajęcia obejmują także historyczne, ostatnie lądowanie.
W ostatniej misji wykorzystany zostanie prom kosmiczny Atlantis, który powstał w latach 1980 – 1984. NASA podaje, że ma on zabrać na Międzynarodową Stację Kosmiczną wielozadaniowy moduł logistyczny Raffaello z zaopatrzeniem, który pomoże w zachowaniu sprawności stacji kosmicznej, gdy program promów kosmicznych zostanie zamknięty. Atlantis sprawdzi też nowe możliwości tankowania pojazdu kosmicznego oraz wróci na Ziemię z wadliwym modułem pompy amoniaku, który zabierze ze stacji.
Jeśli ktoś nie widział startu promu na żywo, to ma ostatnią szanse. Wcześniej można było je śledzić w Google Earth, NASA TV, Spacevidcast oraz Spaceflight Now. Nie ma pewności, że będzie tak i tym razem, ale nic nie wskazuje, by miało być inaczej.
RR