Do tragicznego wypadku doszło w sobotnie popołudnie niedaleko San Diego w Kalifornii. W grupę motocyklistów wjechał samochód osobowy zabijając na miejscu 5 osób, 6 innych raniąc.
Klub motocyklowy the Saddle Tramps weekendową przejażdżką świętował 10-lecie swojego istnienia. W grupę 12-tu motorów Harley-Davidsons wjechał samochód Dodge Avenger próbujący uniknąć zderzenia czołowego z hondą, która wyprzedziła motocyklistów i zjechała na przeciwległy pas ruchu, którym nadjeżdżał dodge.
Na miejscu zginęło 4. kierowców i pasażerka samochodu, 6 innych osób walczy o życie. „W czasie mojej 23-letniej pracy widziałem różne wypadki;czegoś tak tragicznego jeszcze nie widziałem” – relacjonował Deeann Goudie, rzecznik prasowy dróg szybkiego ruchu stanu Kalifornia.
Policja aresztowała kierowcę dodge, który był pod wpływem alkoholu. 36-letni Carlos Ramirez Bobadilla ma niewielkie obrażenia ręki. Na miejscu zginęła kobieta, która siedziała obok kierowcy.
Policja poszukuje kierowcy złotej Hondy Civic, który odjechał z miejsca wypadku nawet się nie zatrzymując.
MB (CNN)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.