Już tylko sześć dni dzieli związki homoseksualne z Kalifornii od możliwości uzyskania licencji małżeńskiej. Z dniem 18 sierpnia będą już miały do tego pełne prawo. Taką decyzję podjął w czwartek sędzia federalny Vaughn Walker, który unieważnił na początku sierpnia zakaz małżeństw homoseksualnych jaki wprowadzono dwa lata temu w Kalifornii. Z decyzją, by wprowadzić nowe prawo w życie wstrzymywał się, gdyż, jak twierdzi, musiał rozważyć argumenty zarówno zwolenników jak i przeciwników dyskusji w tej sprawie. Ostatecznie orzekł, że zakaz „szkodzi Kalifornii”.
Jednak dzięki decyzji sędziego Walkera sympatycy zakazu, czyli tzw. „Propozycji 8”, zyskali kolejne sześć dni na wniesienie apelacji. Jeśli Okręgowy Sąd Apelacyjny nie podejmie żadnej nieprzychylnej gejom i lesbijkom decyzji, o 5 po południu w przyszłą środę, prawo zawierania małżeństw homoseksualnych w Kalifornii wejdzie w życie.
Jednocześnie sędzia zapewnił, że małżeństwa zawarte od czasu zniesienia zakazu do momentu wprowadzenia go w życie również będą miały moc wiążącą. Przywołuje dla przykładu 18 tys. par gejów i lesbijek, którym w ciągu 5 miesięcy – od momentu zalegalizowania przez Sąd Najwyższy małżeństw homoseksualnych do listopada 2008 roku, kiedy wprowadzono zakaz – udało się zawrzeć legalne związki małżeńskie.
Za przyspieszeniem wprowadzenia legalizacji małżeństw gejów i lesbijek opowiedzieli się m. in. gubernator Kalifornii, Arnold Schwarzenegger i prokurator generalny Jerry Brown.
Sprawą zajmie się teraz specjalna trzyosobowa komisja sędziowska największego w kraju Sądu Apelacyjnego, którego jurysdykcja obejmuje dziewięć zachodnich stanów USA.
as (MSNBC)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.