Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w niedzielę Julian Assange, założyciel kontrowersyjnej strony WikiLeaks po raz pierwszy od dwóch miesięcy zabrał głos w publicznej debacie na temat jego aresztowania. Australijczyk przemówił z okna ambasady Ekwadoru w Londynie i w ostrych słowach skrytykował Stany Zjednoczone.
Julian Assange przebywa obecnie w brytyjskiej ambasadzie Ekwadoru, którego władze udzieliły mu w czwartek azylu. Assange jest ścigany przez szwedzkie organy bezpieczeństwa i grozi mu ekstradycja. 41-letni Australijczyk jest oskarżony o próbę gwałtu i napaści seksualnej.
Twórca kontrowersyjnej strony WikiLeaks, która publikowała m.in. setki tajnych notatek dyplomatycznych ujawniając nadużycia władz zwrócił się do władz USA i zaapelował o zakończenie polowania na czarownice. Assange powiedział, że Barack Obama musi uczynić to, co należy, a mianowicie uwolnić Bradleya Manninga – byłego marine aresztowanego dwa lata temu, który jest oskarżony o udostępnienie tajnych informacji wojskowych.
„Musimy położyć kres bezużytecznemu dyskursowi na temat walki z informatorami naszej strony”, powiedział Assange. Zdaniem australijskiego działacza USA znajduje się na rozdrożu. „Czy Stany Zjednoczone kiedykolwiek potwierdzą te wartości, na których zbudowane zostało ich państwo? Czy może doprowadzą do niebezpiecznej sytuacji, w której dziennikarze muszą milczeć, a obywatele boją się powiedzieć co myślą głośno?”
Julian Assange wypowiedział się także na temat skazania rosyjskich feministek z grupy Pussy Riot. Australijczyk stwierdził, że „w opresji liczy się jedność i determinacja”.
Twórca WikiLeaks podziękował Ekwadorowi, który udzielił mu azylu. Australijczyk nie może jednak opuścić jak na razie budynku ambasady w Londynie, ponieważ brytyjskie władze chcą poddać go ekstradycji i wydalić do Szwecji w trybie Europejskiego Nakazu Aresztowania, gdzie jest ścigany za napaść z użyciem przemocy seksualnej.
Przed budynkiem ambasady Ekwadoru w Londynie zebrała się spora grupa wspierająca Assange. Australijczyk podziękował także im. „Wielka Brytania uznała przepisy konwencji wiedeńskiej tylko dzięki wam”, powiedział. „Świat ich obserwował, bo wy ich obserwowaliście.”
AS
