Mężczyzna podejrzany o dokonanie trzech zabójstw, w tym zastrzelenie dwóch policjantów w Tampie na Florydzie, 24-letni Dontae Morris, oddał się w ręce policji w piątek około godz. 22.00. Sąd odmówił podejrzanemu zwolnienia za kaucją.
24-letni Dontae Morris w sobotę usłyszał w sądzie zarzuty. Przypisuje mu się zamordowanie 18 maja 21-letniego Dereka Andersona przed jego domem, a następnie, 29 czerwca zastrzelenie dwóch funkcjonariuszy, Davida Curtisa i Jeffrey’a Kocaba podczas kontroli pojazdu, którym poruszał się sprawca.
Morris jest także głównym podejrzanym w sprawie kolejnego zabójstwa. Co więcej, może również być zamieszany w kolejne, piąte morderstwo – poinformował szeryf powiatu Hillsborough na Florydzie, David Gee.
Według informacji lokalnej gazety przeprowadzono zakrojoną na szeroką skalę obławę, podczas której setki policjantów przeczesywało mieszkania, domy, a nawet kanały ściekowe. Przeprowadzenie operacji umożliwiło lokalnej policjis kontaktowanie się z wspólnikiem zbiegłego mordercy, który przez 30 godzin negocjował z Morrisem oddanie się w ręce wymiaru sprawiedliwości.
Nie ujawniono tożsamości negocjatora. Wiadomo jednak, że jest on uprawniony do odebrania nagrody w wysokości 100,000 dolarów za pomoc w ujęciu sprawcy.
Uroczystości pogrzebowe 31-letnich policjantów odbyły się w sobotę w Idlewild Baptist Church w Lutz.
AS (UPI, AP)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.