Na podstawie raportu ławy przysięgłych i dochodzenia w dwóch sprawach cywilnych Archidiecezja Filadelfijska podjęła we wtorek decyzję o zawieszeniu 21 księży podejrzanych o pedofilię. Według prokuratury od wielu lat trwał proceder ukrywania przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci; aż 37 księży ciągle pełniło posługę kapłańską mimo, że były przeciw nim dowody winy.
Archidiecezja podjęła decyzję o zawieszeniu 21 z 37 podejrzanych księży oraz w wydanym oświadczeniu napisała, że byłaby gotowa w przypadku kolejnych 5 kapłanów wyciągnąć podobne konsekwencje, ale trzech z nich to już emeryci, zaś dwóch pozostałych nie pracuje dłużej w Filadelfii. Przeprosiła także za „to wielkie zło”.
Postanowienie archidiecezji uznawane jest za najbardziej radykalne – jak dotąd – podjęte przez władze Kościoła Katolickiego w USA w sprawach o molestowanie nieletnich.
Nie ujawniono nazwisk duchownych, jednak przy tej okazji przypomniano o wydanych już aktach oskarżenia przeciwko czterem księżom i nauczycielowi szkoły parafialnej. Jeden z duchownych, urzędnik archidiecezji został dodatkow oskarżony o ukrywanie winnych tego przestępstwa.
Akt oskarżenia zawiera bulwersujące szczegóły dotyczące gwałtu jakiego dopuścili się na ministrantach kapłani oraz nauczyciel, którzy, jeśli zostaną uznani winnymi zarzucanych im przestępstw, mogą spędzić za kratkami nawet 67 lat.
Zobacz także:
Filadelfia: Księża pedofile przed sądem
MB