Szef agencji kontroli ruchu powietrznego, Hank Krakowski podał się w czwartek do dymisji w związku z kolejnym, ujawnionym przez media, incydentem zaśnięcia na nocnej zmianie pracownika wieży kotrolnej (o sprawie informowaliśmy we wczorajszym serwisie). Dymisja Krakowskiego została przez jego zwierzchników przyjęta.
W minionym tygodniu dwukrotnie doszło do identycznych incydentów. Federalna Administracji Lotniczej (FAA) zapowiada dokładny przegląd całego systemu.
O decyzji Krakowskiego poinformował szef FAA Randy Babbitt. Dodał także, że Krakowskiego zastąpi tymczasowo radca prawny FAA David Grizzle.
O decyzji zwierznika amerykańskich kontrolerów ruchu, których w USA jest blisko 15 tys.,przesądziło zdarzenie z minionej środy, z wieży kontrolnej lotniska w Reno w Nevadzie.
W krytykę procedur FAA dotyczących zatrudniania na nocnej zmianie tylko jednego kontrolera włączyli się także członkowie Kongresu. Senatorzy Harry Reid z Nevady oraz Jay Rockefeller z Wirginii Zachodniej zażądali, by FAA poważnie zajęło się sprawą. „FAA musi zrobić wszystko, co w jego mocy, by wyelimonować przypadki zasypiających w pracy kontrolerów” – powiedział Rockefeller.
Jednak brak komunikacji z wieżą kontrolną nie zawsze musi wynikać z zaśnięcia. W większości wież na poziomie centrum dowodzenia, nie ma toalet. Aby z nich skorzystać pracowicy muszą zjechać winą na parter obiektu, a to pochłania często kilkanaście minut.
Jednak ostatnie cztery incydenty odnotowane w Stanach Zjednoczonych nie miały nic wspólnego z korzystaniem z toalety.
„W ciągu ostatnich tygodni byliśmy świadkami nieprofesjonalnego zachowania ze strony kilku pracowników, co słusznie podważyło zaufanie podróżujących wobec nas i naszych możliwości zapewnienia im bezpieczeństwa. Tego tolerować dłużej nie mamy zamiaru” – oświadczył Randy Babbit. Babbit juz zapowiedział dokładne przyjrzenie się dotychczasowym procedurom; zaczął jednak od dodania na nocnej zmianie, na ponad 20 lotniskach w kraju, drugiego kontrolera.
W tym roku doszło już do kilku podobnych zdarzeń. W lutym br. zasnął pracownik wieży kontrolnej na lotnisku w Knoxville w stanie Tennessee. W marcu na lotnisku w Waszyngtonie, bez pomocy kontrolerów, wylądowały dwa samoloty – odpowiedzialny za ich sprowadzenie pracownik – spał. Z kolei w Teksasie z powodu drzemki kontrolera wieży, samolot nie mógł wystartować. Ostatnie tego typu incydenty miały miejsce w poniedziałek i środę. Na drzemce przyłapano kontrolera na lotnisku w Seattle i w Reno w Nevadzie.
MK