Policja aresztowała w Portsmouth w New Hampshire dwóch pasażerów w związku z paniką jaką zasiał jeden z podróżnych informując, że na pokładzie autokaru znajduje się bomba.
John Smolens z Lewiston w stanie Maine usłyszał zarzuty opierania się aresztowaniu podczas opuszczania autobusu zmierzającego w czwartek z Maine do Nowego Jorku. Drugi z pasażerów, Calvin Segar z Nowego Jorku został oskarżony o utrudnianie pracy policji.
Obaj formalnie zostali postawieni w stan oskarżenia w piątek.
Bomba wywołała panikę i zablokowała ruch w czwartek rano kiedy jeden z pasażerów autokaru poinformował policję, że usłyszał jak inny z podróżujących mówił, iż na pokładzie autobusu znajduje się bomba.
Pasażerów ewakuowano, ale podsłuchany mężczyzna pochodzący z Burundi odmawiał opuszczenia autokaru przez wiele godzin. Według lokalnych mediów mężczyzna nie mówił po angielsku i przez 9 godzin, nie można było się z nim porozumieć. Najprawdopodobniej nie usłyszy on zarzutów.
AS (MSNBC)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.