49-letni ratownik medyczny został oskarżony o gwałt na pacjentce, którą transportował do szpitala. Do napaści doszło w Święta Bożego Narodzenia. Półprzytomna kobieta została zgwałcona w karetce pogotowia.
49-letni Mark Powell w czwartek oddał się w ręce policji. Mężczyzna, który zatrudniony jest jako ratownik medyczny w prywatnej formie American Medical Response (AMR), został oskarżóny o gwałt na pacjentce, którą w święta przewoził do Yale-New Haven Hospital, w stanie Connecticut.
Według zeznań 22-letniej kobiety, która z urazem głowy transportowana była do szpitala, Powell zgwałcił ją kiedy unieruchomiona leżała na noszach. Nieprzytomna kobieta ocknęła się, kiedy doszło do napaści seksualnej. Ofiara trzy dni zwlekała ze zgłoszeniem przestępstwa na policję, ponieważ jak twierdzi „wstydziła się i bała konfontacji z gwałcicielem”.
Ratownik został zawieszony w wykonywaniu obowiązków przez firmę, w której pracował. „AMR bardzo poważnie podchodzi do bezpieczeństwa transportowanych przez nas pacjentów i żadne przypadki przemocy i niestosownego zachowania nie będą przez nas tolerowane” – powiedział stacji CNN szef AMR, Charles Babson.
Mark Powell po usłyszeniu zarzutów został zwolniony za kaucją w wysokości 25 tysięcy dolarów. 19 stycznia stanie przed sądem.
mp
