Dziesięcioro rosyjskich agentów schwytanych w Stanach Zjednoczonych jest już w Rosji. Do Stanów Zjednoczonych przyleciał natomiast samolot z osobami szpiegującymi w Rosji na rzecz USA. Po pierwszej od czasów zimnej wojny wymiany szpiegów w amerykańskich mediach pojawiło się pytanie, co stanie się z dziećmi Rosjan wydalonymi ze Stanów Zjednoczonych agentów? Niektóre z nich najprawdopodobniej zostaną w USA. Rosyjscy dyplomaci, zapowiedzieli, że sa gotowi w każdej chwili im pomóc.
- fot.Ap/ Syn Peruwianki Vicky Pelaez zostanie w USA
Pochodząca z Peru Vicky Pelaez ma ze swoim partnerem Michaiłem Wasenkowem 17-letniego syna. Ponieważ urodził się on w USA, ma on obywatelstwo amerykańskie. Chłopak nie wyjedzie na razie z Nowego Jorku, tylko zamieszka ze swoim przyrodnim 38-letnim bratem – synem Pelaez z pierwszego małżeństwa.
Inna para agentów, Natalia Pieriewierziewa i Michaił Kucik, już wcześniej zaaranżowali wyjazd z USA do Rosji dwójki swoich dzieci w wieku roku i trzech lat. Nie jest jasne, co dzieje się z dwiema córkami Władimira i Lidii Guriewów, którzy mieszkali w New Jersey pod fałszywymi nazwiskami Cyntia i Richard Murphy. Dziewczynki, z których jedna ma 7, a druga 11 lat, prawdopodobnie dołączą do rodziców w Rosji.
Nie wiadomo również, czy w USA pozostaną dwaj synowie Andrzeja Biezrukowa i Eleny Wawilowej. Starszy, który ma 20 lat, studiuje na Uniwersytecie Jerzego Waszyngtona, młodszy 16-letni chodzi do prywatnej szkoły w Bostonie. Jednak po wyjeździe rodziców może być ich nie stać na kontynuowanie nauki w USA.
Przedstawiciele amerykańskiej administracji mówią, że zawarty z Rosją układ pozwala na opuszczenie przez dzieci Ameryki w dowolnym momencie. Musza one tylko spełnić formalne wymogi administracyjne.
IN (IAR, AP)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone
