0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedAtak zimy: bilans ostatnich dni

Atak zimy: bilans ostatnich dni

-

Intensywne opady śniegu, miejscami nawet do 80 cm oraz trudne warunki pogodowe, jakie w ciągu ostatnich kilku dni nawiedziły wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych, dały się we znaki niemal wszystkim służbom. Lotniska JFK, La Guardia i Newark Liberty zostały całkowicie sparaliżowane, karetki ratunkowe nie docierały do  chorych, w kurorcie Sugarloaf w stanie Maine zerwany został wyciąg narciarski, a ogromne zaspy na ulicach miast unieruchomiły setki samochodów.

Od minionej soboty linie lotnicze zostały zmuszone do odwołania niemal 10 tys. lotów. Wszystko to ze względu na atak srogiej zimy na północnym wschodzie Stanów Zjednoczonych. Wśród poszkodowanych znaleźli się pasażerowie niemal wszystkich powietrznych przewoźników operujących w tej części kraju: AirTran, American Airlines, Continental, Delta, JetBlue, United, U.S. Airways, Spirit oraz Southwest.   

REKLAMA

Thomas Bosco, szef nowojorskiego lotniska LaGuardia, ocenia, że opanowanie trudnej sytuacji na lotniskach potrwa kolejne dwa – trzy dni. We wtorek wieczorem z lotniska LaGuardia ciągle odlatywało znacznie mniej samolotów niż standardowe 70 na godzinę.

Sara Joren, rzeczniczka portów lotniczych w Nowym Jorku i New Jersey, poinformowała, że lotniska JFK oraz Newark Liberty International zostały otwarte dla ruchu powietrznego dopiero w poniedziałek wieczorem.

W miniony wtorek, największe linie lotnicze na świecie, Delta Airlines, zostały zmuszone do odwołania 300 lotów, ponieważ pasy startowe znajdowały się w stanie, który nie gwarantował podróżnym należytego bezpieczeństwa. Taką informację przekazał dziennikarzom Trebor Banstetter, rzecznik przewoźnika.

Wszyscy przewoźnicy starają się zrekompensować podróżnym opóźnienia wynikłe na skutek ataku zimy. Jednak często pierwsze  wolne miejsca linie oferują dopiero na 2 stycznia 2011 roku.

Także kryzysowo było na ulicach Nowego Jorku. Burza śnieżna utrudniała pracę karetkom pogotowia ratunkowego, które nie były w stanie dotrzeć do wszystkich potrzebujących. Ze względu na ograniczone możliwości manewru, pracownicy szpitali decydowali się na wysłanie karetek jedynie do najcięższych przypadków. W rezultacie, chora z objawami udaru czekała na pomoc lekarską sześć godzin, a kiedy dotarła do szpitala lekarze stwierdzili nieodwracalne zmiany w mózgu. Do rodzącej kobieta, która wezwała karetkę ok. godziny 8:00,pomoc przybyła dopiero po 10 godzinach, w wyniku czego dziecko zmarło.

W wyniku ekstremalnie trudnych warunków na drogach, w zaspach śnieżnych utknęło ok. 200 karetek niosących pomoc chorym. Część z nich została zablokowana przez inne auta , które wcześniej unieruchomiły śniezne zaspy.

Burmistrz Nowego Jorku, Michael Bloomberg, zapewnił, że odśnieżenie dróg, tak aby mogły nimi przejechać karetki pogotowia, jest dla miasta sprawą priorytetową.

AS (CNN, NYTimes)

REKLAMA

2091329200 views

REKLAMA

2091329499 views

REKLAMA

2093125958 views

REKLAMA

2091329780 views

REKLAMA

2091329926 views

REKLAMA

2091330070 views