Ponieważ przeciętny mieszkaniec naszego globu musi posługiwać się średnio 10 różnymi hasłami, by logować się do przeróżnych urządzeń, kont bankowych i internetowych witryn, ważne jest to, by były to hasła dość skomplikowane i zróżnicowane. Niestety rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Znaczna część ludzi stosuje zawsze to samo hasło, przy czym często jest to coś takiego jak “password”, “123”, albo “password123″.
Praktyki tego rodzaju powodują, że włamywanie się do różnych miejsc przez przestępców jest często dziecinnie łatwe. Jednak coraz więcej organizacji, na czele z bankami, zaczyna żądać od klientów stosowania tzw. strong passwords, czyli haseł zawierających duże i małe litery, cyfry oraz tzw. znaki specjalne, np. “$” lub “#”.
Dodatkowo specjaliści zalecają stosowanie darmowych serwisów, takich jak LastPass, które działają jak sejfy dla wszystkich haseł danego użytkownika. Problem w tym, że przed paroma miesiącami LastPass też padł ofiarą ataku. Podobno wszystko już zostało naprawione, ale wyrządzone szkody są trudne do oszacowania.
Oczywiście można się nigdzie nie logować, a do staroświeckiego, murowanego banku chodzić na piechotę. Ale komu by się chciało?
Andrzej Heyduk
[spacer color=”000000″ icon=”Select a Icon” style=”1″]
Na skróty przez technikę
* Chiński koncern elektroniczny Huawei zaprezentował dwa prototypy baterii litowo-jonowych, które można rzekomo w pełni naładować od zera do 100 proc. w ciągu kilku minut. Mają one znaleźć zastosowanie w smartfonach, których użytkownicy zawsze się gdzieś spieszą i nie mają czasu na głupoty, takie jak myślenie o tym, że im się kończy bateria.
* Policjant w Mountain View w stanie Kalifornia zatrzymał eksperymentalny, samojezdny samochód koncernu Google za to, że… jechał za wolno. Pojazd bez kierowcy podróżował z prędkości 24 mil na godzinę w strefie 35-milowej. I teraz dwa istotne pytania. Po pierwsze, w jaki sposób policjant zatrzymał samochód bez kierowcy, bo chyba się nie rzucił na maskę? Po drugie, komu wręczył mandat?
* Amerykańska firma Automated Inside skonstruowała system o nazwie Wordsmith, którego zadaniem jest pisanie sprawozdań z meczów sportowych. Jakość tych sprawozdań nie jest mi znana, ale kumple w Polsce twierdzą, że niemal wszystko będzie lepsze od komentarzy Dariusza Szpakowskiego z polskiej TV.
* Microsoft “wypuścił” pierwszy pakiet poprawek do Windows 10. Zauważyło to dokładnie 7,94 proc. użytkowników komputerów, bo taki jest na razie udział tego systemu operacyjnego na rynku. Microsoft ma nadzieję, że następny pakiet poprawek zauważy co najmniej 10 proc. komputerowców.
* Znana powszechnie formacja hakerów o nazwie Anonymous oznajmiła po krwawych atakach w Paryżu, że zamierza aktywnie walczyć z ISIS za pomocą ataków cybernetycznych na “masową skalę”. Nie wiadomo, jakie będą cele tych ataków, nie mówiąc już o tym, że hakerzy zakładają, iż bojownicy w Syrii i Iraku korzystają na co dzień z komputerów.
* Amerykański strażak Patrick Hardison, który w roku 2001 doznał fatalnego w skutkach poparzenia twarzy, doczekał się jej wymiany. Lekarze w Langone Medical Center w Nowym Jorku dokonali jednego z najbardziej skomplikowanych w historii przeszczepów, co dało Patrickowi ponownie uszy, usta, nos, powieki oraz zdolność mrugania. Trzeba mieć nadzieję, że chirurgia tego rodzaju nie będzie stosowana w przypadku skompromitowanych polityków, szukających schronienia pod nową “maską”.
fot.geralt/pixabay.com
