0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedWokół 80-lecia Stowarzyszenia Parafii Wietrzychowice w Chicago

Wokół 80-lecia Stowarzyszenia Parafii Wietrzychowice w Chicago

-



REKLAMA

Czas podziękowań, gratulacji…

 

Długo oczekiwane obchody Jubileuszu 80-lecia istnienia Stowarzyszenia Parafii Wietrzychowice w Chicago już za nami. Naszą uroczystość świętowaliśmy tradycyjnie przez dwa dni. Sobota 23 października bankiet, niedziela 24 października uroczysta Msza św. w Bazylice św. Jacka celebrowana przez naszego kapelana ks. dr Janusza Burzawę. Gorąco dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się w jakikolwiek sposób do zorganizowania tych uroczystości. Dziękujemy Związkowi Klubów Polskich w Chicago za udział w bankiecie oraz za uhonorowanie nas stosownym dyplomem upamiętniającym 80-letnią działalność stowarzyszenia, który wraz z miłymi słowami wręczył naszej pani prezes Marii Jurczak wiceprezes ZKP pan Jan Kopeć. Podziękowania kierujemy do naszych sąsiadów, przedstawicieli parafii: Przybysławice, Woli Rogowskiej i Woli Przemykowskiej, do przedstawicieli Klubów: Wróblówka, Białystok i Błażowian za sympatyczne życzenia oraz liczny udział w bankiecie. Serdecznie dziękujemy ułanom, którzy swoją obecnością uświetnili naszą uroczystość. Dziękujemy wszystkim gościom, uczestnikom bankietu, którzy postanowili spędzić z nami ten czas. Szczególne podziękowania przesyłamy władzom Gminy Wietrzychowice w Polsce za miłą niespodziankę, jaką były życzenia pana wójta Leszka Zabiegały oraz występ zespołu Wietrzychowianie, dedykowany właśnie nam – emigrantom z tamtych stron. Zafundowaliście nam, Kochani, prawdziwie sentymentalną podróż w rodzinne strony… w klimaty, które nosimy w naszych sercach od zawsze, które pozwalają nam być razem przez tak długo… Dziękujemy!

 

**

 

Stowarzyszenie nie przetrwałoby tak długo, gdyby nie ludzie, którzy od lat dbali o podtrzymywanie polskich tradycji, organizowali pomoc przesyłaną w rodzinne strony. Z okazji Jubileuszu 80-lecia mogliśmy uhonorować kilku z nich, są to panowie: Stanisław Szczepański, Józef Stokłosa, Zdzisław Tokarski i Eugeniusz Mazur. ”Wielkie dzieła należy wspierać, bo tworzą je nieliczni a potrzebuje wielu” głosi motto umieszczone na pamiątkowych dyplomach, które otrzymali wymienieni wyżej. Pani prezes Maria Jurczak podziękowała również rodzinie ś.p. Teresy Kedziora i rodzinie ś.p. Jana Milkowskiego, którzy przez wiele lat udzielali się na rzecz naszej organizacji. Minutą ciszy uczciliśmy pamięć wszystkich zmarłych rodaków z naszej parafii, zarówno tutaj jak i w Polsce.

 

***

 

Tego wieczoru mieliśmy okazję do złożenia publicznych gratulacji naszemu kapelanowi ks. prałatowi Januszowi Burzawie, który w 2009 roku obronił na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim swoją pracę doktorską. Niewątpliwym wydarzeniem była prezentacja książki autorstwa ks. dr Janusza Burzawy pod tytułem: Kościół a Profilaktyka Demoralizacji Młodzieży, która powstała na podstawie badań przeprowadzanych w związku z pracą doktorską. Ks. Janusz osobiście przybliżył temat publikacji w wystąpieniu na bankiecie, jak i w słowie Bożym wygłoszonym w trakcie Mszy św. w Bazylice św. Jacka. Znakomite recenzje idą w parze z odczuciami zwykłych czytelników. Adresatami tej książki mogą czuć się potencjalni rodzice, dziadkowie – wszyscy, którym na sercu leży dobro młodzieży. Książka ta może być pomocna w walce z zagrożeniami, jakie czyhają na młodych ludzi w dzisiejszych czasach. Pomoże zwrócić uwagę rodziców na symptomy tych zagrożeń, pomoże wybrać wreszcie drogę dotarcia z pomocą do potrzebujących. Cywilizacja w szerokim pojęciu może doprowadzić do tego, że ludzie gubią wartości, które powinny prowadzić ich przez życie. Ks. Burzawa w nowatorski sposób pokazuje, jak współczesny kościół może włączyć się w walkę o dobro młodego człowieka. Współczesne relacje rodzic – dziecko, dziecko – środowisko, w którym ono dorasta, to tylko niektóre z problemów, które porusza i analizuje nasz znakomity autor w swojej publikacji. Zapraszamy do lektury.

 

***

 

Wracamy do tematyki bankietu… Że było pięknie, że goście dopisali, jedzenie smakowało, zespół przypadł do gustu miłośnikom tańców, a gospodarze zrobili wszystko, co mogli, by wyjść naprzeciw oczekiwaniom i upodobaniom gości. O tym wiedzą wszyscy, którzy bawili się wspólnie tego wieczoru. O tym mówią ich znajomi i nasi sympatycy”. Jubileusze dostarczają przecież wiele radości…

 

Czas wyciszenia, refleksji

„Jubileusze skłaniaja także do refleksji – wspomnień” pisaliśmy w okolicznościowej broszurce. Ten jesienny wieczór miał także trochę inny wymiar, inne znaczenie. Przytoczę znowu słowa z broszurki, którą otrzymali goście naszego bankietu:

 

Proszę – nie pytaj dziś czy warto.

Proszę – nie myśl jestem sam zagubiony,

bo pośpiech, praca, uśmiech który nie zawsze na czas wraca…

Otwórz serce!

Proszę wejdź – otwarte są drzwi przed którymi stoisz.

– Tak to tu. Jesteś wśród swoich.

Wyzwaniu sprostaj z nami pozostań.

Gdy usłyszysz pytanie „Co słychać?”

opowiadaj nie zwlekaj, nawet ponarzekaj.

Proszę – pamiętaj! My „Swoi”,

pytając „Jak się masz?”- czekamy na odpowiedź.

– A to już ważna zapowiedź!

Mówisz że Wiara, Nadzieja, że Milość…

Pamiętaj! – razem jesteśmy u siebie.

Tak! trafiłeś do DOMU.

Brawo dla Ciebie!

 

Często rozmyślamy o emigracji, o losach tak wielu z nas myślimy i o tym, że zostawiliśmy kiedyś rodzinny dom. Ale dom tworzą ludzie, dopóki jesteśmy razem, chcemy być razem… stanowimy w pewnym sensie rodzinę, tworzymy Dom. Dom, który pozwala każdemu z nas odnaleźć swoje miejsce przy wspólnym stole, stanąć po latach razem do fotografii, skierować uśmiech i miłe słowo do dawno nie widzianego kolegi, rodaczki, przyjaciela z dawnych lat…

 

***

 

Jubileusze pozwalają snuć plany… Życzeniem tych, którzy tworzą dzisiejsze Stowarzyszenie Parafii Wietrzychowice w Chicago, jest między innymi to, by współziomkowie, może kiedyś sąsiedzi – dawniejsi mieszkańcy naddunajeckich okolic, czuli się dobrze w swoim towarzystwie. Byśmy wszyscy chcieli tych wspólnych spotkań, by dawały nam one siły do trwania w obecnej rzeczywistości, którą przecież sami wybraliśmy. Nasze korzenie, przeszłość mają nas wzbogacać, chcemy poznawać nasze dzieci i wnuki. Chcemy, by z czasem i one poczuły się dobrze w tej pięknej wspólnocie, którą razem tworzymy od tak wielu lat. Chcielibyśmy sprawić, by nasza młodzież czuła się mocniejsza ze swoją polskością, by mogła być z niej dumna. Dzięki podobnemu myśleniu organizacje, jak nasza, trwają na emigracji od niemal stu lat. Przetrwaliśmy, bo czuwała nad nami Matka Boża Wietrzychowska, z której błogosławieństwem wyjeżdżali nasi przodkowie, z której błogosławieństwem wyjeżdżaliśmy my. Marzeniem wielu z nas jest przywieść do Niej i przedstawić Jej naszych potomków urodzonych już tutaj. Przedstawić Jej nasze prośby, o to, by w swoim wspaniałym sercu znalazła także miejsce dla Nich. Upływ czasu, nostalgia są wpisane w życie w ogóle. „Jubileusze skłaniają przecież do refleksji…” także marzeń.

 

Zdzisława Kadzielawska,

sekretarz Stowarzyszenia

REKLAMA

2091268624 views

REKLAMA

2091268928 views

REKLAMA

2093065393 views

REKLAMA

2091269217 views

REKLAMA

2091269367 views

REKLAMA

2091269512 views