0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedŚwięconka u Orłów

Święconka u Orłów

-

Piękna i długa jest lista osiągnięć piłkarzy AAC Eagles na przestrzeni ponad siedmiu dziesięcioleci, czyli od momentu powołania do życia tego najbardziej utytułowanego polonijnego klubu w Stanach Zjednoczonych. Historia klubu, który najpierw nazywał się Warta i Olimpia, zaczęła się dwa dni po najeździe Armii Czerwonej na Polskę w 1939 roku, niedługo potem niemal wszyscy zawodnicy trafili na fronty II wojny światowej. Dopiero pod koniec lat czterdziestych klub zaczął prowadzić normalną działalność. Od razu z ogromnymi sukcesami, a była to epoka reprezentantów USA: Adama Wolanina i Józefa Gryzika.

 

REKLAMA

Najlepsze chwile przyszły dla Orłów wraz z kupnem klubowego budynku na ulicy Fullerton. Własna siedziba z dochodowym barem dała na wiele lat asumpt do spotkań sportowej braci i pomogła w konsolidacji działaczy i zawodników. Największy sukces osiągnięto w 1990 roku, gdy w finale zawodowego Pucharu Ameryki drużyna Eagles trenowana przez Henryka Apostela pokonała Brooklyn Italians 2:0 po bramkach Kiecy i Modrzejewskiego. Rzecz dziś, w dobie profesjonalnej ligi MLS, jest dla amatorskiej drużyny nie do powtórzenia.

 

Orły wciąż są czołowym niezawodowym zespołem w Stanach Zjednoczonych. Zaledwie kilka dni temu w Palatine drużyna wygrała nieoficjalne halowe mistrzostwa USA

 

Młodzi piłkarze obecni byli na Święconce zorganizowanej w klubowym budynku, który od klikunastu lat mieści się u zbiegu Milwaukee i Austin. Nie zabrakło też oczywiście działaczy związanych z klubem czasem od półwiecza.

 

AAC Eagles to dziś i szkółka piłkarska, drużyny młodzieżowe, pierwszy zespół i oldboje. Gdyby tylko połowa z nich zechciała odwiedzić siedzibę klubu tydzień przed Wielkanocą zabrakłoby stołów i krzeseł. Niegdyś tak bywało. Sam pamiętam tłumy na takich przedświątecznych imprezach. Czasy się zmieniają, niestety. Właśnie odszedł od nas w wieku zaledwie 54 lat Wojciech Krzyśków, jeden z lepszych graczy Eagles w historii klubu. Na szczęście wciąż są obecni weterani Orłów, niegdyś zawodnicy, a dziś zasłużeni działacze, z prezesem honorowym Józefem Zyzdą i Jerzym Trojnarskim na czele. Są byli prezesi Toni Cieciński i Stan Makówka, gdy nie ma księdza modlitwę zainicjuje Józef Policht. No i niezawodny Bonifacy Wróbel uwarzy żuru i przywiezie własną kiełbasę, by zebrani długo mogli pamiętać wizytę u Orłów.

 

Święconkę, w Wielką Sobotę spożyła także nasza chicagowska Wisła. W gościnnych progach piekarni-restauracji Czesława Piłata na tejże samej ulicy Milwaukee, tyle że trochę wyżej, spotkało się zacne grono innych ludzi sportu związanych z Polonią. W imieniu braci sportowej w Chicago wraz z oddanymi Orłom i Wiśle sympatykami piłki nożnej pozdrawiam całą Polonię, nie tylko tę sportową. Do zobaczenia na boiskach i stadionach!

 

Sławek Sobczak

REKLAMA

2091253764 views
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

REKLAMA

2091254063 views

REKLAMA

2093050522 views

REKLAMA

2091254345 views

REKLAMA

2091254491 views

REKLAMA

2091254636 views