To nie był typowy wieczór towarzysko-charytatywny. W sobotę 6 paździenika, z inicjatywy najmłodszej grupy działaczy Daru Serca – Junior Board, 350 przyjaciół Fundacji spotkało się na pokładzie (a właściwie na trzech pokładach) eleganckiego jachtu Anita Dee II, aby w fantastycznej atmosferze, przy wtórze muzyki i z lampką wina dać wyraz swojej gotowości pomocy dzieciom.
Od pierwszych minut wiadomo było, że miejsce nie mogło być lepsze: statek efektowny, bufet wspaniale zaopatrzony przez Kasia’s Deli, pyszności z Oak Mill Bakery, trunki darowane przez Stawski Distributing oraz Cracovia, muzyka do tańca i słuchania w wykonaniu DJ KW i Maggie D. Gwar, śmiech, rozmowy, tańce – to najlepsza recepta na udany wieczór. Pogoda też nie zawiodła a z najwyższego, zewnętrznego pokładu panorama rozświetlonego downtown Chicago zapierała dech w swojej piękności, co powodowało, że pomimo dość niskiej temperatury, każdy chciał zrobić sobie tam właśnie pamiątkowe zdjęcie.
Dziękujemy wszystkim uczestnikom rejsu, wśród których znaleźli się przedstawiciele szpitala Shriners w osobach pp. Mark Niederpruem i Terry Wheat, silnej grupie reprezentującej Highlanders Riders, przedstawicielom PACBA i wszystkim przyjaciołom za wspaniały wieczór. Słowa uznania i podziękowania kierujemy pod adresem Diany Lebiecki i Andrzeja Wolosewicza, którzy z ramienia Junior Board odpowiedzialni byli za organizację rejsu i którzy doskonale wypełnili swoje zadanie. Patrząc na ich pracę jesteśmy spokojni o przyszłość Daru Serca. Niezmiernie wdzięczni jesteśmy Polvision i Radiu WNVR 1030AM, TV Polonia, programom stacji WPNA 1490AM i Dziennikowi Związkowemu za promowanie rejsu.
No cóż, wielu potencjalnych gości z różnych powodów (np. ograniczenia w liczbie pasażerów) nie mogło uczestniczyć w imprezie. Im i wszystkim chętnym obiecujemy, że w przyszłym roku dla wszystkich znajdzie się miejsce. A więc do zobaczenia!
Tekst:
Anna Piotrowska
Zdjęcia: