0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedMija 60 lat istnienia Polskiej Szkoły im. Tadeusza Kościuszki w Chicago!

Mija 60 lat istnienia Polskiej Szkoły im. Tadeusza Kościuszki w Chicago!

-

„Bądźcie ambasadorami Ojczyzny waszych przodków! – Kierujcie się zawsze szczytnymi ideałami waszego Patrona! – Od waszych postaw, cnót i sukcesów zależeć będzie dobre imię i przyszłość Polonii. Wiedza o Polsce, jej kulturze, historii oraz biegłość w języku, to nie tylko wasza powinność, ale i wasz osobisty sukces!”

REKLAMA

Słowa te słyszeli nasi wychowankowie od sześciu dekad. Treści te w różnej formie słyszą i dzisiaj. Naszym celem jest bowiem nie tylko nauka języka, historii i geografii, ale harmonijne kształtowanie osobowości ucznia, poczucia jego wartości, obowiązkowości, systematyczności, dobrej organizacji pracy, a przede wszystkim mądrości życiowej, polegającej na wartościowaniu tego, co dobre, wzniosłe, ponadczasowe, a czasem i praktyczne.

 

Przybliżmy teraz naszym czytelnikom historię tej najstarszej społecznej szkoły w Chicago, która związana jest z losami powojennej emigracji. Powstała w czasie, gdy w Polsce szalał stalinowski reżim, rujnując suwerenność kraju i wiarę w piękne ideały tych, którzy na różnych frontach II wojny światowej o tę wolność walczyli. Nie wrócili do swej Ojczyzny, bo nie była wolna, Ona już nie była „polska”. Wielu pedagogów, żołnierzy armii generałów Andersa i Maczka los rzucił na ziemię amerykańską. Bardzo szybko podejmowali decyzje tworzenia stowarzyszeń nauczycieli, polonijnego harcerstwa i pierwszych polskich szkół.

 

Należy wymienić tutaj prekursorów powojennego szkolnictwa polonijnego: pani Maria Zamora, Franciszek Kokot, Kazimierz Lorenc, państwo Zofia i Wiktor Barczykowie, Józef i Maria Żurczakowie, Miecznikowscy, Kazimierz Wierchun, Marianna Kożuchowska, Wanda Kasprzycka, Jerzy Bazylewski i Józef Chłanda.

 

Powstanie Szkoły im. Tadeusza Kościuszki wynikło z potrzeby serc i sumień, dumy narodowej i cywilizacyjnej misji wpisanej w dziedzictwo Zachodu. Szczytne wzory i ideały naszych bohaterów, geniuszy i świętych miały być dla dzieci i młodzieży wzorem i przykładem.

 

W pamiętnym roku 1951 dwie panie – pani Albina Damsz – prezeska grupy Związku Polek oraz nauczycielka z Podola – i pani Maria Zamora zakładają Szkółkę Towarzystwa „Pobudka”. Szkoła ta mieściła się w lokalu Zarządu Głównego Związku Polek i liczyła w pierwszych miesiącach działalności trzydziestu uczniów. Prezesem szkoły był wówczas Teodor Klizicki. Przyjęto też drugiego nauczyciela – pana Ignacego Supiela.

 

W 1957 roku szkoła obrała za swą siedzibę budynek w Parku Tadeusza Kościuszki i od tego czasu generał Tadeusz Kościuszko stał się patronem szkoły.

 

W latach 60., już w budynku Madonna High School, grono pedagogiczne w składzie: Maria Zamora, Ignacy Supel, Maria Langdo, Wanda Kasprzycka – przy wsparciu Komitetu Rodzicielskiego dokonało reorganizacji szkoły. Wzięto pod uwagę poziom umiejętności językowych dzieci i przydzielono je do klas z programem odpowiadającym ich poziomowi. Korzystano już wówczas z podręczników wydawanych przez Zrzeszenie Nauczycieli Polskich w Ameryce z siedzibą w Chicago oraz Macierz Polską w Londynie. Ponieważ szkoła liczyła sobie już w tych latach 300 uczniów, dyrekcja i Komitet Rodzicielski „zorganizowali” jej filię w budynku szkoły amerykańskiej przy parafii św. Władysława. Od tego czasu, a więc od prawie 50 lat, jesteśmy związani z tą parafią.

 

W latach 60. szkoła była już bardzo prężnie rozwijającą się jednostką oświatową, czynnie działającą dla polonijnej społeczności. W uznaniu zasług władze powiatowe Cook County Board of Education w osobie zastępcy superintendenta szkół powiatu Cook wręczyły szkole Certificate of Achivement.

 

W roku 1968 szkoła liczyła już prawie 400 uczniów, dlatego po wypowiedzeniu nam budynku Madonna High School, szkoła przeniosła swoją lokalizację do parafii Our Lady of Grace, w której uczyły się dzieci w klasach I – IV oraz klasa z językiem polskim – jako obcym.

 

W roku 1971 (w dwudziestym roku istnienia) utworzona została po raz pierwszy klasa VIII i od tego momentu szkoła odpowiadała organizacyjnie pełnej, amerykańskiej Grammar School. Ten stan rzeczy gwarantował przygotowanie uczniów do nauki języka polskiego i przedmiotów ojczystych na poziomie licealnym.

 

Pierwsza klasa licealna powstała w roku szkolnym 1972/73. Uczyła w niej dr Bogna Wastrak, polonistka, autorka podręczników. Z czasem szkoła zatrudniła następną nauczycielkę, Halinę Bonikowską, także późniejszą autorkę podręczników. W roku jubileuszu 25-lecia istnienia szkoły liceum opuszczają pierwsi maturzyści: Karol Kenar, Ewa Rakoczy, Aleksandra i Konstanty Siemaszko, Krzysztof Spociński.

 

W 1977 roku szkoła pod kierownictwem Wojciecha Stefana wkroczyła w okres obfitujący w wydarzenia i niezmiernie aktywizujący Polonię.

 

28 maja wizytował naszą szkołę Premier Rządu Polskiego na Emigracji – Kazimierz Sabbat, który bardzo wysoko ocenił poziom nauczania, wychowania i postawę patriotyczną dzieci i młodzieży.

 

Podniosłym wydarzeniem, w które włączyła się młodzież naszej szkoły, był wybór na stolicę apostolską Polaka ks. kardynała Karola Wojtyłę. Szkoła urządziła dla uczniów i lokalnej społeczności piękną wystawę ze zdjęciami z życia Karola Wojtyły, urywkami biografii i utworami literackimi. Dwa lata później młodzież naszej szkoły gremialnie włączyła się w przygotowania do spotkania z papieżem w Chicago. Odwiedziła nas wówczas ekipa telewizji francuskiej TV2 Paris, przeprowadzając wywiady z młodzieżą i filmując fragmenty zajęć lekcyjnych dla potrzeb UNESCO.

 

Koniec lat 70., to okres przygotowań projektu i wykonania sztandaru szkoły, przy udziale dyrektora szkoły Kazimierza Lorenca, Wojciecha Stefana, prezesa Komitetu Rodzicielskiego, dr L. Konopki, oraz całego Komitetu Fundacyjnego. Sztandar z wizerunkiem patrona szkoły, Tadeusza Kościuszki, i hasłem: Ojczyzna Nauka, i Cnota wykonany na oryginalnym milanowskim jedwabiu, haftowany nićmi sprowadzanymi z Francji i Włoch – to prawdziwe dzieło sztuki, stworzone rękami najlepszej warszawskiej artystki-hafciarki, pani Marii Pyzoń.

 

Dwie przykre historie łączą się z powstaniem tego sztandaru. Ukończenia prac nie doczekał główny inicjator i fundator sztandaru – dr L. Konopka, a w miesiąc po ukończeniu pracy zmarła pani Maria – artystka hafciarka.

 

Podczas pięknej uroczystości poświęcenia sztandaru 14 listopada 1981 roku młodzież przyrzekała posłuszeństwo, poświęcenie dla wielkich czynów i postawę, która nigdy nie splami sztandaru ani pamięci patrona, który to dla wielu pokoleń był wzorem szlachetności, patriotyzmu, męstwa, odwagi, pracowitości i mądrości.

 

W 1981 roku prowadzenie szkoły obejmuje pani Barbara Woźniak. W tym samym roku Rada Szkoły decyduje o tym, że w poczet uczniów przyjmowane są dzieci w wieku 6 lat, a świadectwa ukończenia klas VIII i licealnych drukowane i wypisywane są w języku polskim i angielskim.

 

W 1985 roku prowadzenie szkoły Barbara Woźniak przekazuje pani Urszuli Kraśniewskiej, która będzie tę funkcję pełniła przez całe 25 lat, ku radości nauczycieli, uczniów i rodziców.

 

Lata 80. przynoszą rozkwit szkoły. Szkoła liczy już ponad 600 uczniów i zatrudnia 15 nauczycieli, księdza katechetę, bibliotekarkę, choreografa i instruktora teatralnego. Prężnie działa chór szkolny i zespół taneczny prowadzony przez panią Cecylię Rożnowską, wybitnego choreografa, emanującego autentyczną miłością do polskiego folkloru. Zespół ten w późnych latach osiemdziesiątych przejmuje pan Władysław Stęchły.

 

Wizytują nas amerykańsko-polscy pedagodzy z różnych stanów USA. Ich wysoka ocena efektów nauczania, wyrażających się gruntowną wiedzą i umiejętnościami językowymi uczniów, zwraca uwagę amerykańskich mass-mediów. Te stawiają je za wzór godny naśladowania innym szkołom etnicznym.

 

W latach 80. liceum opuszcza już ponad 90 absolwentów z polskim świadectwem dojrzałości, ciesząc się nie tylko z faktu ukończenia szkoły, ale także zdobytą wiedzą i edukacją wychowawczą. Jak sami stwierdzali, miała ona przyczynić się do ich życiowych sukcesów. Wielu z nich stało się później filarami polskości w Ameryce i wybitnymi osobistościami inteligencji polsko-amerykańskiej.

 

Końcówka lat 80. to także seria pięknych przedsięwzięć kulturalnych, przysparzających szkole splendoru. W tym miejscu należy wspomnieć o udziale w „Chicago Metro History Fair”, konkursie zorganizowanym dla szkół średnich, a dotyczącym historii własnego środowiska i swojej grupy etnicznej. Młodzież chętnie wybierała tematy dotyczące rozwoju polonijnego szkolnictwa, polskich masmediów i polskich organizacji społeczno-politycznych.

 

Nasza szkoła zdobyła wówczas najwięcej laurów. Młodzież brała też udział w innych polonijnych akcjach kulturalnych, jak: Bankiet Sokolstwa Polskiego, bale dobroczynności, wieczory poetycko-muzyczne oraz uroczystości wagi państwowej, np. 40. rocznica wybuchu powstania war

szawskiego.

 

Lata 90. to nieprzerwanie okres prosperity szkoły. Wraz ze wzrostem emigracji wzrastała liczba uczniów w szkole. Gdy szkoła liczyła 1200 uczniów, otwarta została nowa placówka przy publicznej szkole amerykańskiej – Reinberg, 3325 N. Major Ave. w Chicago.

 

W szkole powstała również GRUPA ZWIĄZKU NARODOWEGO POLSKIEGO nr 3257, w wyniku czego otrzymaliśmy znaczną pomoc finansową. Powstał nowy podręcznik do klasy VII, napisany przez nauczycielkę naszej szkoły, Zenobię Rykałę. Podręcznik ten służył nam przez wiele lat, aż do nowego, wydanego w 2005 roku przez Zrzeszenie Nauczycieli Polskich w Ameryce.

 

W roku 2001 obchodziliśmy jubileusz 50-lecia szkoły.

 

Było to wydarzenie ogromnej wagi. Praca i zaangażowanie nauczycieli, młodzieży, Komitetu Rodzicielskiego z panem Włodzimierzem Bochenkiem na czele i dyrektor Urszulą Kraśniewską zaowocowały pięknym, uroczystym bankietem. Przygotowany program został oceniony bardzo wysoko, a nasz gość honorowy – polska pisarka – pani Barbara Wachowicz uznała, że możemy konkurować poziomem z najlepszymi szkołami warszawskimi.

 

Taka ocena była dla nas zaszczytem.

 

Przełom stulecia to ogromny boom polskich szkół w Ameryce. Napływ emigrantów z loterii wizowej spowodował rozkwit szkolnictwa polonijnego, a co za tym idzie, konieczność opracowania nowych programów nauczania i stworzenia nowych podręczników.

 

W oparciu o programy autorskie, programy Zrzeszenia Nauczycieli Polskich i Komisji Oświatowej Kongresu Polonii Amerykańskiej, nauczycielki naszej szkoły – Małgorzata Pawlusiewicz, a potem i Teresa Berdychowska Kowolik, podjęły trud opracowania podręczników dla szkół polonijnych. Podręczniki te zostały wydane przez Zrzeszenie Nauczycieli Polskich w Ameryce i służą nam do dzisiaj.

 

Był to rzeczywiście okres wytężonej pracy szkoły dla społeczności polonijnej. Szkoła nasza zawsze wychodziła rodzicom i dzieciom naprzeciw, ale w okresie napływu tak wielkiej rzeszy emigrantów pracowała ze zdwojoną siłą. Prowadziliśmy też zajęcia wyrównawcze dla tych dzieci, które powracały do Polski z różnych względów, najczęściej z powodu trudności adaptacyjnych w Stanach Zjednoczonych. Dzieci i rodzice dziękowali nam za wysoki poziom nauczania, który pozwolił im bez trudu wejść ponownie w polski system edukacyjny.

 

Naszym najwyższym celem było zawsze takie nauczanie, kształcenie i wychowanie dzieci i młodzieży, aby stanowiły one w przyszłości elitę społeczeństwa polonijnego. Przekazywanie wiedzy językowej, literackiej, historycznej szło równocześnie z przekazywaniem ogólnie pojętego dziedzictwa kulturowego: tradycji, zwyczajów i obyczajów, krzewienia patriotyzmu i przywiązania do polskich korzeni. Szkoła zawsze brała i bierze udział w międzyszkolnych konkursach wiedzy literackiej, historycznej, konkursach umiejętności językowych, (ortograficznych, gramatycznych, recytatorskich), konkursach piosenki, malarstwa czy tańca. Zawsze zdobywała wysokie lokaty.

 

W szkole działają dwa zespoły taneczne: folklorystyczny, prowadzony przez choreografa panią Elżbietę Ołdak i pianistę – Leszka Fraszczyńskiego – oraz zespół taneczny form nowoczesnych prowadzony przez choreografa panią Katarzynę Stankiewicz.

 

Prowadzone są także zajęcia wyrównawcze z logopedii, zajęcia rysunku i malarstwa oraz lekcje gry na instrumentach muzycznych.

 

W 2009 roku po 25 latach pracy na stanowisku dyrektora szkoły pani Urszula Kraśniewska przechodzi na zasłużoną emeryturę. Opuszcza Stany Zjednoczone i przenosi się do swojego ukochanego Wrocławia. Dyrektorstwo obejmuje młoda, energiczna, świetnie przygotowana przez poprzedniczkę i „namaszczona” przez Grono Pedagogiczne pani Urszula Gawlik. Kiedyś harcmistrzyni Chorągwi Krakowskiej, dziś nadal wulkan sił, zapału, pomysłów i nieprawdopodobnych zdolności organizacyjnych. Razem z prezeską Komitetu Rodzicielskiego, Elżbietą Stankiewicz (obie z jednakowym stażem pracy dla szkoły), stanowią doskonały duet, zarażający swą pasją innych. W tej chwili, w okresie zbliżającego się jubileuszu, szkoła stała się ich drugim domem.

 

Szkoła im. Tadeusza Kościuszki, która zawsze słynęła z tego, że wspierała ucznia, motywowała do pracy i kształciła w nim poczucie jego wartości, może być dumna ze swoich absolwentów. Są przecież znanymi dwujęzycznymi ekonomistami, prawnikami, lekarzami, nauczycielami, artystami, a nawet dyplomatami.

 

Wszyscy są pełnowartościowymi Amerykanami polskiego pochodzenia, zdającymi sobie sprawę z tego, że ich pozycja w życiu społecznym tu, na ziemi Waszyngtona, ugruntowana jest poprzez możliwości, jakie dawała szkoła amerykańska, ale wzbogacone o kulturę europejską i kulturę kraju przodków. Ich znajomość języka polskiego jest nie tylko chlubą rodziców i dziadków, lecz często bramą do własnego sukcesu na wielu polach.

 

Ze wspomnień absolwentów wynika jasno, że Polska Szkoła im. Tadeusza Kościuszki była dla nich kuźnią charakterów i dojrzałych postaw. Była też przykładem nieprzerwanej ciągłości i więzi z ojczyzną swych przodków.

 

Wykształcona młodzież polonijna to najcenniejszy dar, jaki my, Polacy – rodzice i nauczyciele – mogliśmy dać gościnnej Ameryce, która przed wiekami postawiła na wielokulturowość społeczeństwa i te tradycje kultywuje do dziś.

 

Wysiłek naszej założycielki, pani Marii Zamory, nie poszedł na marne. Jej Duch czuwa nad nami. Powiększa się krąg naszych absolwentów drugiego i trzeciego pokolenia Polaków urodzonych poza Ojczyzną.

 

Może jest w tej szkole jakaś moc, urok, tajemna wewnętrzna siła? Jeśli tak, niech trwa!

W sobotę 29 października o godz. 6 wiecz. w Hotelu Hyatt Regency Woodfield 1800 E. Golf Rd. w Schaumburg odbędzie się nasz jubileuszowy bankiet.

 

Drodzy nasi absolwenci, rodzice, przedstawiciele szkół, organizacji polonijnych – bądźcie w tym dniu z nami!

 

Chcielibyśmy ten dzień – 60. rocznicy powstania Szkoły im. Tadeusza Kościuszki – świętować nie tylko w pięknej scenerii, ale i cudownej atmosferze wspólnej radości z osiągnięć wielu pokoleń.

 

Honorowym Gościem z Polski będzie znana pisarka i przyjaciel szkoły – pani Barbara Wachowicz. Dla Niej samej – Pisarki Losu Polskiego i Mistrzyni Słowa warto z nami spędzić ten wieczór.

 

Informacje i rezerwacje można uzyskać pod tel: Bernadetta (773) 589-0917, Elżbieta (773) 350-1919 lub tel. szkoły (773) 775-1597.

 

Małgorzata Pawlusiewicz,

nauczycielka Polskiej Szkoły

im T. Kościuszki w Chicago

 

 

REKLAMA

2091304234 views

REKLAMA

2091304533 views

REKLAMA

2093100992 views

REKLAMA

2091304814 views

REKLAMA

2091304960 views

REKLAMA

2091305104 views