0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedGłosujemy na kandydatów polskiego rodowodu - 7 kwietnia wybory samorządowe na chicagowskich...

Głosujemy na kandydatów polskiego rodowodu – 7 kwietnia wybory samorządowe na chicagowskich przedmieściach

-

W najbliższy wtorek 7 kwietnia w wielu miejscowościach metropolii chicagowskiej odbędą się wybory samorządowe – niezwykle ważne z puktu widzenia szarego podatnika i obywatela. W wyborach na przedmieściach bierze udział wielu kandydatów polskiego pochodzenia, ubiegających się o różne urzędy – począwszy od burmistrza, a skończywszy na członkach różnych rad.

Polonijna społeczność powinna wesprzeć swoimi głosami kandydatów o polskich korzeniach. W ten sposób ma okazję odegrać znaczącą rolę w procesie demokratycznym oraz zadecydować, kto będzie ją reprezentował w lokalnych władzach.

REKLAMA

W Schiller Park (na północno-zachodnim przedmieściu Chicago) w elekcji do władz municypalnych o urzędy będzie ubiegało się dwoje kandydatów polskiego pochodzenia.

Pod egidą niedawno powstałej partii People for Change (Ludzie na Rzecz Zmian), czyli PFC, Barbara Piltaver, polskiego pochodzenia, członek Związku Narodowego Polskiego, ubiega się o urząd burmistrza, zaś Andy Siemionko – radnego. Obecne władze miasta zarządzają nim już kilka kadencji.
Z ramienia PFC (www.votepfc09.com) startują też trzy inne osoby: Lisa Macias – na urząd sekretarza miejskiego – oraz Sandra Rosario i James Van Vorus – na radnych.

Barbara Piltaver powiedziała Dziennikowi Związkowemu, że jej mama (z domu Pasternak) przyjechała z Polski do Ameryki i wyszła za mąż za niemieckiego emigranta.

Andy Siemionko posługuje się dobrze językiem polskim, choć urodził się w USA. Jest absolwentem polskiej szkoły na Trójcowie i Gordon Tech.
Barbara Piltaver uważa, iż PFC ma duże szanse na wygraną. Jej zdaniem władze miasteczka powinny w większym stopniu wychodzić naprzeciw potrzebom lokalnych mieszkańców oraz udostępnić informacje o usługach miejskich w ojczystych językach mieszkańców.

Populacja Schiller Park wynosi około 11 tysięcy, z czego około 5 tysięcy stanowią mieszkańcy polskiego pochodzenia.

Jednym z pięciu kandydatów na burmistrza Niles jest Krzysztof „Chris” Hanusiak, biznesmen i polski imigrant, weteran marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych.Mieszka w Niles od 11 lat z żoną Agnieszką i trojgiem dzieci.
Kandydat deklaruje stworzenie nowych miejsc pracy, i zdecydowanie sprzeciwia się nowym podatkom i podwyżkom istniejących, obiecuje „nową erę zmian na korzyść podatników”.

Hanusiak uważa, że lokalne władze powinny pomagać swoim obywatelom w realizacji American Dream (amerykańskiego marzenia), a nie, jak tego sam doświadczył, stać na przeszkodzie i wzbogacać się ich kosztem. „Moja administracja będzie szanowała swoich obywateli i ich ciężko zarobione pieniadze. Ja osobiście dopilnuję, że pieniądze podatników zostaną w ich kieszeni i nie będą marnowane na skutek nadużyć i oszustw” – stwierdził Hanusiak.

Warto podkreślić, że urząd burmistrza Niles sprawowany jest społecznie, bez wynagrodzenia.

Hanusiak jest absolwentem Katolickiej Szkoły Podstawowej św. Jacka, liceum Gordon Tech i Uniwersytetu Illinois w Chicago. Pracował jako inżynier między innymi w Motoroli i Panasonicu. Do USA przyjechał z rodzicami w 1972 roku z Lęborka.

Również w Niles o kolejną kadencję w Radzie Miasta ubiega się Andrew Przybyło, współwłaściciel restauracji Biały Orzeł w tej samej miejscowości. Zanim został radnym w 1989 roku, był przewodniczcym lokalnej komórki Partii Demokratycznej, zasiadał w Radzie ds. Mieszkalnictwa Powiatu Cook. Jest członkiem i działaczem organizacji polonijnych. W Niles mieszka od 27 lat. Ukończył Uniwersytet Loyola.

Populacja Niles liczy około 35 tys., z czego 35 procent stanowią mieszkańcy polskiego pochodzenia.

W Harwood Hights o urząd burmistrza ubiega się dwoje radnych polskiego pochodzenia, Mark Dobrzycki i Arlene Jezierny (porządek alfabetyczny), na miejsce dotychczasowej burmistrz Margaret Fuller. Dobrze znany Polonii Dobrzycki obiecuje „otwarty rząd” i rozliczanie się przed podatnikami z każdego centa. Wszystkie czeki wystawione przez władze miasta będą figurowały w internecie, z opisem na kogo, kiedy i w jakim celu zostały wystawione. Jak stwierdził Dobrzycki, Harwood Heights będzie pierwszym samorządem miejskim w powiecie Cook i jednym z kilku w Illinois publikującym rejestr wystawionych czeków w internecie do wglądu dla podatnika. Dobrzycki jest dwujęzyczny i wyraża dumę z polskiego pochodzenia. Jest członkiem organizacji polonijnych, m.in. ZNP. Wychował się w rodzinie polskich patriotów – sybiraków i karpatczyków. Absolwent Szkoły Polskiej Kolbego i Weber High School, a także Northwestern University i Loyola University. Z zawodu dziennikarz i fotoreporter. W Harwood Heights mieszka od 1976 r. Z żoną Danutą mają jedno dziecko. Razem z Dobrzyckim na liście Campaign for Change – Kampanii na Rzecz Zmian – kandydują: Debbie Iaffaldano na sekretarza miejskiego oraz na radnych: Wayne Rzewnicki, Monika Woźniczka i Mike Ryan.

Arlene Jezierny mieszka w Harwood Heights od 1960 r. Jest absolwentką szkół katolickich – podstawowej St. James i liceum Madonna High School, a także koledżów – Wright i Triton. Zdobyła zawód agenta ubezpieczeniowego i pracowała w tym sektorze przez 27 lat dla prywatnej firmy. Obecnie prowadzi własny biznes ubezpieczeniowy. Przez 14 lat zasiadała w Radzie ds.

Zagospodarowania Przestrzennego. Od 1999 r. sprawuje urząd radnej i wiele funkcji społecznych. Przyrzeka, że jeśli zostanie wybrana na burmistrza położy nacisk na rozwój gospodarczy miasta. Wraz z Jezierny na tej samej liście wyborczej znajduje się Marcia Pollowy, kandydatka na sekretarza miejskiego, oraz kandydaci na radnych: Lester Szlendak (ubiegający się o kolejną kadencję) oraz Demetrios Mogoulias i Lawrence Steiner.
Populacja Harwood Heights liczy około 8.5 tys., z czego 45 proc. mieszkańców jest polskiego pochodzenia.

W Park Ridge o reelekcję stara się burmistrz Howard P. Frimark, którego dziadek miał na nazwisko Piątek. Frimark mieszka w Park Ridge od 38 lat, burmistrzem jest od 2005 roku. Jak powiedział Dziennikowi Związkowemu, poprzez prezesa ZNP, Franka Spulę, nawiązał kontakty z Polonią i zamierza zacieśniać swoje kontakty oraz współpracę z organizacjami polonijnymi. Chciałby, aby polonijna społeczność – stanowiąca około 21 procent mieszkańców Park Ridge – miała swój festiwal etniczny. Podkreśla, że mieszkańcy Park Ridge mają łatwy dostęp do swojego burmistrza, mogą się z nim osobiście kontaktować, ponieważ prowadzi politykę otwartych drzwi. Jest właścicielem agencji ubezpieczeniowej.

W Chicago Ridge, na południowym przedmieściu, o kolejną kadencję ubiega się burmistrz Eugene L. Siegel, którego rodzicami byli Stanley i Stella Szczygielski.
Po raz pierwszy na urząd burmistrza został wybrany w 1975 r. i następnie co 4 lata wygrywał wszystkie elekcje.

Sprawuje szereg funkcji publicznych i społecznych. Jest wiceprzewodniczącym Rady Burmistrzów na Rejon Południowo-Zachodniego Powiatu Cook oraz przewodniczącym ds. legislacyjnych Konferencji Samorządów Lokalnych i członkiem Rady Dyrektorów Ligi Municypalnej Illinois. W latach 1963-71 sprawował urząd zastępcy koronera powiatu Cook, od 1971 do 1986 r. był zastępcą komendanta w Biurze Szeryfa Powiatu Cook oraz od 1967 do 1993 r. – asystentem administracyjnym w Biurze Skarbnika Illinois. Jest absolwentem National College of Naprapathy. Żonaty. Dorosłe dzieci oraz wnuki.

Jako burmistrz szczyci się wieloma osiągnięciami. Wymieńmy niektóre: ośrodek handlowy oraz izba handlowa jako źródło dochodów miasta pozwalające na uniknięcie podwyżek podatku od nieruchomości, ośrodek dla emerytów, poradnia dla młodzieży, rozwój parku przemysłowego, refundacje nadwyżek dochodowych na rzecz mieszkańców miasta i doroczne przyjęcie świąteczne dla dzieci, programy sportowe dla młodzi
eży i harcerstwo.

W River Grove o urząd radnego ubiega się Henry Bramski, aktualnie członek Rady ds. Zagospodarowania Przestrzennego (Zoning Board). Jak deklaruje, jeśli wygra urząd radnego, zrezygnuje z członkostwa w tej radzie. 43-letni Bramski mieszka w River Grove od urodzenia. Zna problemy miasta i jego mieszkańców. Jest absolwentem Wydziału Księgowości i Finansów Uniwersytetu DePaul. Działa społecznie w Lions Club i Moose Lodge, a także Christmas Cheer Foundation, która w ostatnim sezonie wydała ubogim 15 tys. posiłków. Ojciec kandydata więziony był przez ponad 5 lat w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen.

Warto odnotować polskie nazwiska w wyborach samorządowych w innych miasteczkach metropolii chicagowskiej: w Worth o kolejną kadencję ubiega się burmistrz Ed Guzdziol, a w Tinley Park – Ed Zabrocki, we Franklin Park o urząd radnej ubiega się Susan Szymanski; w Norridge o urząd radnych ubiegają się: Ursula Kucharski i Dennis Stefanowicz; w Justice o reelekcję ubiega się burmistrz Krzysztof Wąsowicz, zaś o urząd radnego – Kinga Bartoszek i Richard Berkowicz, oraz w Mt. Prospect o urząd radnego – John Matuszak, Matthew Stankowicz i Michael Zadel, a także w Norwood Park Township – Ewa Łukasik ubiega się o urząd assessora, oraz Joseph „Joe” Scott na nadzorcę (supervisor) i Tadeusz „Ted” Pałka i Ewa Marchut – kandydują na radnych. (ao)

REKLAMA

2091325250 views

REKLAMA

2091325549 views

REKLAMA

2093122008 views

REKLAMA

2091325830 views

REKLAMA

2091325976 views

REKLAMA

2091326120 views