0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorized73. rocznica wywózek Polaków na Syberię

73. rocznica wywózek Polaków na Syberię

-

Droga przez łzy

 

REKLAMA

Chicago (Inf. wł.) — Pamięć o Polakach, ofiarach stalinowskich zsyłek na Sybir, które rozpoczęły się na początku lutego 1940 roku, w siedemdziesiątą trzecią rocznicę tych tragicznych wydarzeń, ich polonijni uczestnicy uczcili trzeciego lutego uczestnictwem w nabożeństwie odprawionym w intencji ofiar Sybiru w Jezuickim Ośrodku przez ojca superiora Stanisława Czarneckiego oraz udziałem w okolicznościowym obiedzie żołnierskim wydanym dziesiątego lutego przez Związek Sybiraków w restauracji „Orła Białego” w Niles.

 

Mroźna to była zima, kiedy w nieludzkich warunkach, strasznym mrozie, bardzo często wyrwanych ze snu, dziesiątki tysięcy dzieci, całe rodziny, były wywożone nieogrzanymi, bydlęcymi wagonami na Syberię, aby tam ciężko pracowali w katorżniczych warunkach, bardzo często bez jedzenia i ludzkiego schronienia. Musimy pamiętać o tych wszystkich, którzy odeszli, którzy zginęli oraz tych wszystkich, którzy dzięki Bożej Opatrzności przeżyli ten koszmar. Pamiętajmy, aby naszą pamięć zawsze pielęgnować i przekazywać prawdę przyszłym pokoleniom – podkreślił podczas kazania ojciec superior do uczestniczących w rocznicowej Mszy św. dzieci i młodzieży.

Rocznicowe uroczystości podczas mszy przeznaczonej dla dzieci, były dla nich żywą lekcją historii. Dzieci wysłuchały smutnej historii, miały okazję zadawać pytania i na własne oczy zobaczyć ludzi, którym udało się przeżyć ten tragiczny czas, takich jak prezes Związku Sybiraków Eugeniusz Chmielowski czy Teresa Bijos, która jako niespełna czteroletnia dziewczynka wraz z mamą i czwórką rodzeństwa została w lutym 1940 roku deportowana do Kazachstanu, gdzie rodzina przetrwała jedynie dzięki przychylności miejscowych ludzi, aby dopiero w 1946 r. wrócić do Polski.

 

Jechaliśmy tam ponad dwa tygodnie. Wysadzili nas przy jakimś baraku. Wiem od starszej siostry, że mężczyzn zabrano do pracy w tajdze. Kobiety z dziećmi zostawili. Miejscowi ludzie pozabierali ich do swoich lepianek. Ale kto weźmie kobietę z pięciorgiem małych dzieci, jak moja mama? Na końcu przyszła jedna rodzina, która miała swoich pięcioro dzieci. Przyszli i zobaczyli zapłakaną mamę i nas płaczących, to ulitowali się nad nami i zabrali nas do siebie. Mieli jedną izbę. Oni z dziećmi spali na „pieczce”, a my na rozłożonej na klepisku słomie i przetrwaliśmy jakoś. Nie mogę zapomnieć tego, jak w maju 1946 roku wracaliśmy. Jak ludzie całowali polską ziemię ze szczęścia, że udało im się wrócić, a ludzie teraz często lekceważą tę miłość do Polski – wspominała pani Teresa.

 

Druga część uroczystości 73. rocznicy zsyłki, miała miejsce 10 lutego w salach „Orła Białego”. W obiedzie uczestniczyło blisko 100 osób. Gościem honorowym uroczystości, podobnie jak w Kaplicy JOM, był zastępca konsula generalnego Robert Rusiecki, wiceprezeska Wydziału Stanowego Kongresu Polonii Amerykańskiej Irena Moskal, dyrektor Związku Narodowego Polskiego Wanda Penar, przedstawiciele Oddziału Koła AK w USA na czele z prezesem Wiesławem Chodorowskim oraz wielu innych.

 

O wydarzeniach sprzed lat i działalności Związku Sybiraków mówił prezes Związku Eugeniusz Chmielowski. Los podobny do tego, który spotkał wspomnianą już Teresę Bijos i jej rodzinę, dotknął setek tysięcy Polaków wywiezionych do syberyjskiej tajgi i stepów Kazachstanu. Sowiecki najeźdźca przeprowadził aż cztery wywózki obywateli polskich. Dziesiątego lutego 1940 roku, podczas pierwszej wywózki, wywieziono na Sybir 220 tysięcy ludzi. Drugą wywózkę zorganizowali bolszewicy 13 kwietnia w czasie, kiedy rozstrzeliwano polskich jeńców wojennych w trzech obozach: Katyniu, Twerze i Charkowie. Objęła ona 320 tys. osób. Trzecia wywózka z przełomu czerwca i lipca 1940 roku objęła kolejnych 240 tysięcy osób. Czwarta, ostatnia wywózka nastąpiła w czerwcu 1941 roku. W jej wyniku około 300 tysięcy Polaków zostało wywiezionych na wschód. Były też indywidualne aresztowania. Skazanych, często na śmierć lub pobyt w łagrach, było około 200 tysięcy ludzi. Do Armii Czerwonej wcielono przymusowo około 210 tys. ludzi. Do katorżniczej pracy w kopalniach przymusowo skierowano kolejne 140 tysięcy osób. W okresie 20 miesięcy sowieckiej okupacji, Kresy straciły blisko 2 miliony obywateli.

 

Składając Sybirakom noworoczne życzenia, zastępca konsula generalnego Robert Rusiecki podkreślił, że naszym obowiązkiem jest o nich pamiętać i przekazywać prawdę o tych tragicznych wydarzeniach następnym pokoleniom.

 

W obiedzie prowadzonym przez Barbarę Kożuchowską uczestniczyło blisko 100 osób. Zgromadzeni wysłuchali programu okolicznościowego przygotowanego przez zespół harcerski „Wichry” pod kierownictwem sybiraczki, Zofii Biernadzkiej.

 

Tekst i zdjęcia:

AB/NEWSRP

(Zdjęcia dostępne są na stronie: www.newsrp.smugmug.com)

REKLAMA

2091309620 views

REKLAMA

2091309919 views

REKLAMA

2093106379 views

REKLAMA

2091310201 views

REKLAMA

2091310347 views

REKLAMA

2091310491 views