Piotr Zieliński zdobył bramkę w barwach Napoli w wygranym meczu 24. kolejki włoskiej ekstraklasy piłkarskiej z Lazio Rzym 4:1. Polak, który miał w tym spotkaniu też asystę, został trafiony piłką po strzale kolegi z drużyny i przypadkiem skierował ją do siatki.
Do sytuacji doszło w 56. minucie, a piąty gol Zielińskiego w tym sezonie powiększył prowadzenie gospodarzy na 3:1. Strzelał Portugalczyk Mario Rui.
Pierwsi bramkę zdobyli jednak goście. Już w trzeciej minucie do siatki trafił Holender Stefan de Vrij. Prowadzący przed tą kolejką w tabeli klub z Neapolu zdołał doprowadzić do wyrównania dopiero w końcówce pierwszej połowy, a na listę strzelców wpisał się Jose Callejon.
Hiszpan odegrał też kluczową rolę przy drugiej bramce gospodarzy. W 54. minucie dośrodkował w pole karne z prawego skrzydła, a próbujący wybić piłkę Brazylijczyk Wallace trafił do własnej siatki. Wówczas na placu gry był już Zieliński, który w przerwie zmienił Słowaka Marka Hamsika.
W 73. minucie Zieliński znalazł się z lewej strony pola karnego i sprytnie przerzucił piłkę nad nogami rywali, odgrywając do wbiegającego Driesa Mertensa, a Belg bez problemu pokonał bramkarza Lazio.
Napoli wróciło na pierwsze miejsce w tabeli z 63 punktami. W piątek straciło prowadzenie na rzecz Juventusu Turyn (62), który wygrał na wyjeździe z Fiorentiną 2:0. W zespole gości rezerwowym bramkarzem był Wojciech Szczęsny, a gospodarzy – Bartłomiej Drągowski.
W innym sobotnim meczu Bartosz Salamon grał od pierwszej do ostatniej minuty w barwach SPAL, ale jego zespół przegrał w Ferrarze z AC Milan 0:4. Był to siódmy z rzędu mecz beniaminka bez zwycięstwa. Ma 17 punktów i do miejsca dającego utrzymanie w Serie A traci cztery.
(PAP)