0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportUS Open – życiowy sukces Majchrzaka. Porażki Świątek i Linette

US Open – życiowy sukces Majchrzaka. Porażki Świątek i Linette

-

Kamil Majchrzak odniósł w Nowym Jorku swój życiowy sukces fot.Facebook

Kamil Majchrzak wygrał z Urugwajczykiem Pablo Cuevasem 6:7 (3-7), 6:4, 2:6, 6:4, 6:1 i awansował do 3. rundy wielkoszlemowego US Open w Nowym Jorku. To największy sukces w karierze 23-tenisisty z Piotrkowa Trybunalskiego. Nie powiodło się natomiast Idze Świątek i Magdzie Linette. 18-letnia Świątek przegrała z rozstawioną z numerem 12. Łotyszką Anastasiją Sevastovą 6:3, 1:6, 3:6, a Linette z liderką światowego rankingu, broniąca tytułu Japonką Naomi Osaką 2:6, 4:6.

O tym, jak wyrównany był pojedynek Maichrzaka z Cuevasem, może świadczyć remis w liczbie zdobytych punktów po czterech setach. Obaj tenisiści przystępując do decydującej partii, mieli w dorobku po 125. Zresztą we wszystkich innych elementach mieli bardzo podobne statystyki.

REKLAMA

W piątym secie Majchrzak szybko objął prowadzenie 3:0, dwukrotnie przełamując podanie przeciwnika. Cuevas dbijał praktycznie tylko piłki zagrane w niego, po korcie bardziej dreptał, niż biegał, z minuty na minutę sprawiał wrażenie coraz bardziej zrezygnowanego. Skończyło się 6:1. Po trzech godzinach i 16 minutach rywalizacji piotrkowianin po raz pierwszy w karierze zameldował się w trzeciej rundzie Wielkiego Szlema.

Kolejnym rywalem Majchrzaka, który za awans do trzeciej rundy otrzyma 90 punktów rankingowych i 163 tys. dolarów premii, będzie Dimitrow. 28-letni Bułgar w tegorocznej edycji US Open ma w nogach tylko dwie godziny i 42 minuty gry, bo tyle trwał jego mecz z Włochem Andreasem Seppi w 1. rundzie. W drugiej otrzymał walkowera od Chorwata Borny Corica.

Pojedynek Świątek z Sevastovą trwał prawie dwie godziny. Pierwszy set przebiegał pod dyktando Polki – rywalka nie potrafiła odpowiedzieć na jej ofensywną i skuteczną grę. W drugim warszawianka zaczęła popełniać sporo błędów, a prezentująca się coraz pewniej Sevastova z każdą minutą się rozkręcała. Od stanu 1:1 Łotyszka wygrała pięć kolejnych gemów.

Najwięcej emocji kibice przeżywali w trzecim secie. Sevastova prowadziła już 3:1, ale ambitnie walcząca Świątek doprowadziła do stanu 3:3. Siódmy gem był bardzo zacięty i najdłuższy w całym spotkaniu. Lepsza okazała się w nim doświadczona Łotyszka, która podbudowana takim rozwojem wydarzeń już do końca pojedynku nie przegrała żadnego gema.

Linette dobrze rozpoczęła pojedynek, prowadziła w pierwszym secie 2:1. Od tego momentu przegrała jednak pięć kolejnych gemów. Druga partia zaczęła się jeszcze lepiej dla Polki niż pierwsza. Dzięki swojej konsekwentnej grze, ale też licznym błędom faworyzowanej rywalki szybko objęła prowadzenie 3:0. Na dodatek w czwartym gemie Linette prowadziła przy serwisie Osaki 40-15. Później jednak Japonka zaczęła grać uważniej i coraz częściej trafiała w kort, dzięki czemu zaczęła szybko odrabiać straty. Doprowadziła do stanu 3:3, a następnie 5:3.

Wprawdzie Polka zdołała jeszcze wygrać gema, ale w kolejnym – przy serwisie Osaki – miała już niewiele do powiedzenia. Broniąca tytułu liderka rankingu WTA zakończyła pojedynek przy pierwszej piłce meczowej.

(PAP)

REKLAMA

2091286622 views

REKLAMA

2091286922 views

REKLAMA

2093083381 views

REKLAMA

2091287203 views

REKLAMA

2091287349 views

REKLAMA

2091287494 views