Wiązany z transferem do Liverpoolu Piotr Zieliński powiedział, że sprawę zmiany klubu chciałby rozwiązać dopiero po mistrzostwach Europy we Francji. – Na tym turnieju moja wartość może wzrosnąć – ocenił piłkarz reprezentacji Polski.
Przebywający na zgrupowaniu w Arłamowie piłkarze zgodnie przyznają, że atmosfera w drużynie jest bardzo dobra i póki co nie czuć napięcia związanego ze zbliżającym się Euro 2016.
– Z tymi zawodnikami jestem w reprezentacji już od dłuższego czasu i czuję ich wsparcie. Od tych bardziej doświadczonych mogę się wiele nauczyć. Takie pomocne zachowanie z ich strony buduje w kadrze dobrą atmosferę – tłumaczył Zieliński.
Przyznał, że w trakcie zgrupowania jest czas na indywidualne rozmowy z selekcjonerem Adamem Nawałką.
– Rozmawiam z nim, ale szczegóły tych rozmów zostaną między mną a trenerem – zaznaczył.
W poniedziałek selekcjoner poda 23-osobowy skład na Euro 2016 co oznacza, że do Francji nie pojedzie czterech zawodników z obecnej kadry przebywającej w Arłamowie.
– Nie żartujemy na temat kto z nas może odpaść, bo to nie będzie miła informacja dla tych, którzy zostaną w Polsce. Każdy z nas trenuje na sto procent, aby przekonać do siebie selekcjonera – ocenił 22-letni pomocnik.
Od kilku tygodni media spekulują, że Zieliński jest bliski przejścia do Liverpoolu. Ostatnie dwa sezony gracz Udinese spędził na wypożyczeniu w Empoli.
– Staram się o tym nie myśleć, żeby skupić się na najważniejszej jak dotąd imprezie w moim życiu. Robię wszystko, aby być w tej ścisłej kadrze i jak najlepiej zagrać na Euro 2016. Na sprawy klubowe przyjdzie czas – podkreślił Zieliński.
Wielokrotnie mówił, że nowy klub prawdopodobnie wybierze po turnieju we Francji.
– Tam moja wartość piłkarska może wzrosnąć. Będzie wiele możliwości, aby pokazać swoje umiejętności. Wierzę, że dużo wyciągnę z tego turnieju. Poza tym będzie mi łatwiej pokazać się we Francji, bo jesteśmy lepszym zespołem niż na poprzednim Euro. Cała drużyna jest silna i jesteśmy zgraną grupą. Dlatego wierzę, że możemy coś osiągnąć na tych mistrzostwach – podkreślił.
W nocy spodziewany jest w Arłamowie Grzegorz Krychowiak. Dopiero po przybyciu okaże się, na ile poważna jest jego kontuzja.
– Grzesiek jest bardzo ważną postacią naszej drużyny. Na pewno jego absencja byłaby widoczna. Jednak są zawodnicy, którzy mogą przejąć jego rolę na boisku. Miejmy nadzieję, że nasi lekarze postawią go na nogi – ocenił Zieliński.
Zgrupowanie zakończy się w następny poniedziałek uroczystą kolacją, podczas której trener Adam Nawałka ogłosi 23-osobową kadrę na Euro 2016.
(PAP)
