Napoli wygrało na wyjeździe z AS Roma 1:0, a Juventus przegrał u siebie z Lazio Rzym 1:2 w szlagierowych meczach ósmej kolejki piłkarskiej ekstraklasy Włoch. Neapolitańczycy mają komplet punktów i przewagę pięciu punktów nad broniącą tytułu drużyną z Turynu.
Na Stadionie Olimpijskim w Rzymie jedynego gola strzelił w 20. minucie Lorenzo Insigne. W 72. minucie na boisku pojawił się Piotr Zieliński, zastępując Słowaka Marka Hamsika. Drugi z polskich piłkarzy Napoli Arkadiusz Milik wciąż leczy kontuzję. Łukasz Skorupski był z kolei rezerwowym bramkarzem Romy.
Kilka godzin wcześniej w Turynie Juventus uległ innej stołecznej drużynie – Lazio 1:2. W ten sposób zakończyła się imponująca seria „Bianconerich”, którzy po raz ostatni przegrali ligowy mecz na swoim stadionie ponad dwa lata temu – 23 sierpnia 2015 roku przeciwko Udinese. Od tego czasu wygrali 38 meczów i zanotowali trzy remisy.
Spotkanie z ławki rezerwowych gospodarzy oglądał bramkarz reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny. Bronił doświadczony Gianluigi Buffon, który w pierwszej połowie miał niewiele pracy. Skapitulował za to golkiper gości Thomas Strakosha. Albańczyk nie miał nic do powiedzenia przy uderzeniu z kilku metrów Douglasa Costy.
Niespełna dziesięć minut po zmianie stron było już 1:2. Dwie bramki, w tym jedną z karnego, zdobył Ciro Immobile, obejmując w ten sposób prowadzenie w klasyfikacji strzelców Serie A (11 trafień). Snajper Lazio wyprzedził o jednego gola argentyńskiego napastnika Juventusu Paulo Dybalę.
Dybala wszedł na boisko dopiero w 65. minucie i w końcówce miał dwie szanse na zdobycie bramki, ale najpierw trafił w słupek, a tuż przed końcowym gwizdkiem – w siódmej minucie doliczonego czasu gry – nie wykorzystał rzutu karnego, który znakomicie obronił Strakosha.
W tabeli Napoli wyprzedza o pięć punktów trzy drużyny: Inter Mediolan, Juventus i Lazio. Inter będzie miał szansę zmniejszyć tę stratę w niedzielę w trzecim hicie ósmej kolejki – derbach Mediolanu z AC Milan.
(PAP)
