0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportMŚ w kolarstwie torowym - zwycięstwo Sajnoka w omnium

MŚ w kolarstwie torowym – zwycięstwo Sajnoka w omnium

-

Szymon Sajnok zapewnił sobie złoty medal w ostatniej konkurencji – wyścigu punktowym fot.Facebook

Szymon Sajnok zdobył złoty medal w kolarskim wieloboju (omnium) w mistrzostwach świata na torze w holenderskim Apeldoorn. 20-letni Polak wyprzedził po zaciętej walce reprezentanta gospodarzy Jana Willema van Schipa i Włocha Simone Consonniego.

O podziale medali decydował ostatni finisz ostatniej, czwartej konkurencji – wyścigu punktowego.

REKLAMA

Pochodzący z Kaszub zawodnik rozpoczął od 11. miejsca w scratchu i drugiej lokaty w wyścigu tempo. W sesji wieczornej wygrał wyścig eliminacyjny i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej, z identycznym dorobkiem co Consonni i przewagą sześciu oczek nad van Schipem.

W wyścigu punktowym Polak, Holender i Włoch pilnowali się wzajemnie, a co dziesięć okrążeń zrywali się do walki o punkty. W trudnej sytuacji znalazł się van Schip, który zaliczył upadek, wpadając na Meksykanina Ignacio Prado. Powrócił na tor, gorąco oklaskiwany przez publiczność, ale wywrotka kosztowała go nie tylko siniaki, lecz i stratę jednego punktowanego finiszu. Sajnok próbował zdobyć premię 20 punktów za zdublowanie rywali, atakując razem z broniącym tytułu Francuzem Benjaminem Thomasem. Akcja zapowiadała się obiecująco, jednak nie była skuteczna.

Przed ostatnim, podwójnie punktowanym finiszem trzech zawodników miało szansę na złoto: Sajnok miał na koncie tyle samo oczek co van Schip i o trzy więcej od Consonniego. Polak swobodnie przesunął się na czoło grupy, mając przed sobą tylko niezagrażających mu rywali z Nowej Zelandii i Wielkiej Brytanii. Minął kreskę na trzeciej pozycji i zdobył cztery punkty, stawiając kropkę nad +i+, a Holender i Włoch nie mieli już sił na ostatni finisz.

„Po eliminacyjnym położył się, wziął różaniec w ręce i zrobił to, co do niego należało! Amen! Brawo Szymon Sajnok!” – napisał na Twitterze jego kolega z reprezentacji Wojciech Pszczolarski.

Sajnok jest absolwentem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Świdnicy, gdzie szkolił się u wieloletniego trenera kadry szosowej juniorów Waldemara Cebuli. Od tego sezonu reprezentuje barwy grupy zawodowej CCC Sprandi Polkowice. Jak mówi o sobie, jest „Kaszubem z krwi i kości”.

Niezwykłego wyczynu dokonała 21-letnia Dygert, która w ciągu czterech i pół godziny dwukrotnie biła rekord świata na dystansie 3 km, osiągając w eliminacjach 3.20,072, a w finale – 3.20,060. Poprzedni rekord – 3.22,269 – utrzymał się przez osiem lat i należał do innej Amerykanki Sarah Hammer. Dygert zdublowała w wyścigu finałowym szosową mistrzynię świata w jeździe indywidualnej na czas z Bergen Holenderkę Annemiek van Vleuten.

Justyna Kaczkowska zajęła piąte miejsce z rezultatem 3.33,675. Polce zabrakło tylko 0,6 sekundy, aby wystąpić w wyścigu o brązowy medal.

Królem sprintu został Australijczyk Matthew Glaetzer, który w finale pokonał Brytyjczyka Jacka Carlina 2:0. Zdobywca Pucharu Świata Mateusz Rudyk przegrał w ćwierćfinale 0:2 z późniejszym brązowym medalistą, Francuzem Sebastienem Vigierem i ostatecznie zajął piątą lokatę. Wyeliminowany w piątek Damian Zieliński został sklasyfikowany na 22. pozycji.

W madisonie kobiet, który za dwa lata zadebiutuje na igrzyskach olimpijskich w Tokio, Wiktoria Pikulik i Nikol Płosaj zajęły 14. miejsce, tracąc trzy okrążenia do czołowych duetów. Zwyciężyły Brytyjki Katie Archibald i Emily Nelson. W rywalizacji na 500 metrów ze startu zatrzymanego, bez udziału Polek, tytuł zdobyła Niemka Miriam Welte.

(PAP)

REKLAMA

2091268600 views

REKLAMA

2091268900 views

REKLAMA

2093065359 views

REKLAMA

2091269184 views

REKLAMA

2091269331 views

REKLAMA

2091269475 views