0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportMŚ w bojerach - Piotr Burczyński cieszy się z sukcesu syna Michała

MŚ w bojerach – Piotr Burczyński cieszy się z sukcesu syna Michała

-

Michał i Piotr Burczyńscy zdobyli w sumie cztery złote medale mistrzostw ąwiatafot.Facebook

„Cieszę się, że syn Michał zdobył mistrzostwo świata w bojerach w USA, bo ostatnio nie wszystko było po jego myśli” – powiedział na wiadomość zza oceanu jeden z najbardziej utytułowanych żeglarzy lodowych globu Piotr Burczyński.

Burczyński senior cieszy się z sukcesu syna w Finlandii, gdzie bierze udział w zawodach weteranów tej dyscypliny sportu.

REKLAMA

„Ściganie rozpoczęliśmy w miejscowości Saekylae, a o miano najlepszego rywalizuje 23 bojerowców, którzy ukończyli 60. rok życia. Wczoraj rozpoczęliśmy zawody, natomiast w środę mamy więcej czasu, aby porozmawiać, bowiem rozszalał się silny wiatr wiejący z prędkością powyżej 60 km na godzinę. Wszyscy koledzy, bo tworzymy jedną wielką rodzinę, jak jeden mąż przylecieli do mnie z gratulacjami” – powiedział w telefonicznej rozmowie 71-letni Piotr Burczyński.

Ojciec jest zdania, że syn zapracował na kolejny sukces, chociaż ostatnio mu się nie wiodło.

„Mistrzostwa Europy na jeziorze Śniardwy ukończył na piątej pozycji, chociaż prowadził. Potem przyszły jednak siódme, piąte i ósme miejsce. Niewiele lepiej wiodło mu się w międzynarodowych mistrzostwach Polski na Zalewie Zegrzyńskim, które ukończył na szóstej pozycji” – przypomniał senior bobslejowego rodu.

Do USA Michał poleciał za własne pieniądze, a wysyłka bojera samolotem w jedną stronę kosztuje 7,5 tys. złotych.

„Żeby tylko pieniądze były w tej sytuacji jedynym kłopotem. Musiał uporać się z innym. Sprzęt dotarł bowiem do USA w poniedziałek, a dzień wcześniej zaczęły się mistrzostwa świata. Na wysokości zadania stanęli amerykańscy bojerowcy, udostępniając mu własny sprzęt. W USA mamy wielu przyjaciół. Podstawili sprzęt, a Michał dołożył tylko swoje żagle” – powiedział Piotr Burczyński.

37-letni zawodnik powetował sobie dotychczasowe niepowodzenia w sezonie i stanął na najwyższym stopniu podium czempionatu globu.

„Talentu się nie pozbędziesz, jeśli go masz. Michał za ocean poleciał wyciszony, odbudował się mentalnie. Jestem dumny z niego. Wiedziałem, że będzie dobrze, bo pożegnaliśmy się w znakomitym nastroju. Potem zadzwonił: tata wygrałem” – powiedział ojciec mistrza świata 2019.

Biało-czerwonym przypadły w Indian Lake wszystkie miejsca na podium, bowiem srebro wywalczył Jarosław Radzki, a brąz – Tomasz Zakrzewski.

Senior rodu Piotr Burczyński to wielokrotny medalista mistrzostw świata i Europy oraz dziesięciokrotny mistrz Polski w klasie DN. W 1979 roku został laureatem plebiscytu redakcji „Przeglądu Sportowego” na dziesięciu najlepszych sportowców Polski. W mistrzostwach świata wywalczył złoty medal (1979), trzy srebrne (1983, 1988 i 1995) oraz dwa brązowe (1981 i 1998). Z ME przywiózł osiem krążków – trzy złote, trzy srebrne i dwa brązowe.

Równie imponujący jest medalowy Michała Burczyńskiego. W kolekcji ma trzy mistrzostwa świata (2006, 2010 i 2019), trzy srebrne medale (2011, 2014 i 2016) oraz cztery brązowe (1999, 2002, 2015 i 2017). W ME wywalczył 13 medali, trzy złote, osiem srebrnych i dwa brązowe.

(PAP)

REKLAMA

2091267491 views

REKLAMA

2091267791 views

REKLAMA

2093064254 views

REKLAMA

2091268079 views

REKLAMA

2091268225 views

REKLAMA

2091268369 views