0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportMŚ piłkarek ręcznych - Norweżki po raz trzeci ze złotym medalem. Polki...

MŚ piłkarek ręcznych – Norweżki po raz trzeci ze złotym medalem. Polki na czwartym miejscu

-

Norweżki w zakończonych mistrzostwach świata nie miały sobie równych fot.Henning Bagger/EPA
Norweżki w zakończonych mistrzostwach świata nie miały sobie równych fot.Henning Bagger/EPA

Norweskie piłkarki ręczne pokonały w duńskim Herning Holenderki 31:23 (20:9) w finale mistrzostw świata. Drużyna ze Skandynawii po raz trzeci w historii wywalczyła tytuł. Czwarte miejsce zajęły Polki, które w meczu o brąz przegrały z Rumunkami 22:31 (8:15).

Pierwsze minuty finału nie zwiastowały, że przewaga Norweżek będzie aż tak wyraźna. W bramce Holenderek dobrze spisywała się bowiem Tess Wester. Kontrataki, których skutecznością ekipa „Pomarańczowych” imponowała w piątkowym półfinale z Polkami, przynosiły efekt jednak tylko na początku.

REKLAMA

Norweżki jednak szybko się rozkręcały i całkowicie zdominowały rywalki. Bardzo trudną do przejścia zaporą dla Holenderek okazała się golkiperka Kari Aalvik Grimsbo. W końcówce skandynawska ekipa nieco spuściła z tonu, ale kontrolowała przebieg wydarzeń i pewnie zwyciężyła.

Wcześniej Norweżki triumfowały w MŚ w 1999 i 2011 roku. Po trzy razy stanęły też na każdym z pozostałych stopni podium. Potwierdziły dominację na międzynarodowej arenie – złoty medal wywalczyły także podczas igrzysk olimpijskich w Londynie oraz w ostatniej edycji mistrzostw Europy.

Biało-czerwone po porażce z Rumunią powtórzyły osiągnięcie z poprzedniej edycji mistrzostw globu. Dwa lata temu w Serbii w meczu brąz lepsze od nich okazały się Dunki.

Obie drużyny swoją obecnością w czołowej czwórce sprawiły sporą niespodziankę, zwłaszcza że podczas rywalizacji w grupie spisywały się dość słabo. Polki w pierwszej połowie niedzielnego pojedynku nawiązały do swojej postawy z początku MŚ i w tym okresie gry straciły praktycznie szanse na medal.

Spotkanie rozpoczęło się od trafienia największej gwiazdy w ekipie rywalek, jednej z najlepszych rozgrywających świata Cristiny Neagu. Jak się potem okazało, była ona główną bohaterką meczu, raz po raz umieszczając precyzyjnymi rzutami piłkę w polskiej bramce.

Rumunki na początku popełniły kilka technicznych błędów, za to Polki nie wykorzystały stuprocentowych sytuacji, m.in. sam na sam Kinga Achruk.

Przeciwniczki szybciej opanowały nerwy i już w szóstej minucie, przy stanie 1:4, trener biało-czerwonych Kim Rasmussen poprosił o czas.

Zgodnie z przewidywaniami rumuńska defensywa grała twardo i nie pozwalała na wyrobienie dogodnej pozycji do rzutu. W dodatku Karolina Kudłacz-Gloc nie wykorzystała karnego i na drugie trafienie Polek trzeba było czekać aż do 10. minuty (2:5).

Rywalki powiększały przewagę i gdy wygrywały w 17. min 10:4 Rasmussen ponownie zaordynował minutę na przekazanie uwag drużynie, która nie mogła znaleźć luki w szczelnej obronie. A nawet jak znalazła, to nie korzystała z takich okazji, jak rzut karny (tym razem Achruk i Monika Stachowska).

Dlatego Rumunkom udawało się utrzymywać sześciobramkową przewagę, a gdy w końcówce pierwszej połowy miały dwie zawodniczki na dwuminutowych karach to po raz kolejny dała znać o sobie Neagu, która rzutem z drugiej linii w samo okienko ustaliła rezultat do przerwy na 15:8. Był to jej siódmy gol tego dnia.

Po przerwie biało-czerwone nie rezygnowały z poprawienia rezultatu. Zbliżyły się na pięć bramek, ale to wszystko, na co w niedzielę było je stać. Kolejnego karnego nie strzeliła Hanna Sądej, koleżanki obijały słupki i poprzeczkę, a Rumunia uciekała coraz bardziej, prowadząc w 43. min 23:14.

Gdy przewaga urosła do 10 goli (25:15), a do końca pozostało niewiele ponad 10 minut trudno było uwierzyć w cud. Do ostatniego gwizdka sędzi nic się już nie zmieniło – rumuńska bramka była jak zaczarowana i to rywalki mogły cieszyć się z brązowego medalu.

(PAP)

REKLAMA

2091305589 views

REKLAMA

2091305888 views

REKLAMA

2093102347 views

REKLAMA

2091306169 views

REKLAMA

2091306315 views

REKLAMA

2091306459 views