Meczem reprezentacji gospodarzy z Chile rozpocznie się w sobotę faza pucharowa mistrzostw świata w Brazylii. Na placu boju pozostało 16 drużyn, w tym Algieria, której „zwycięski remis” z Rosją (1:1) był jednym z głównych tematów światowych mediów.
Algierska agencja prasowa APS podkreśliła, że to wydarzenie można tylko porównać z dniem 5 lipca 1962 roku, kiedy proklamowano niepodległość.
W poniedziałek Algierczycy zagrają w 1/8 finału z Niemcami. Media przypominają wydarzenia z mundialu w Hiszpanii w 1982 roku, kiedy Algieria odpadła wskutek „meczu wstydu”, jak określa się zwycięstwo Niemców nad Austriakami (1:0), które pozwoliło obu tym zespołom awansować do kolejnej rundy jej kosztem.
Algierczycy świętowali nie tylko w kraju, ale i we Francji. Tam nie obyło się bez incydentów. Policja zatrzymała 74 osoby. Spłonęło około 30 samochodów, zniszczonych zostało sporo wystaw sklepowych.
W piątek wrócił do Urugwaju Luis Suarez, wykluczony z mistrzostw świata za ugryzienie rywala. Po spotkaniu z prezydentem kraju Jose Mujicą piłkarz udał się do domu swojej matki w okolicach Montevideo.
Napastnik Liverpoolu był spodziewany w stolicy kraju już w czwartek wieczorem i wtedy czekało na niego około tysiąca kibiców. Przylot opóźnił się jednak o 11 godzin. Chcąc uniknąć rozgłosu prywatny samolot z Sauarezem na pokładzie wylądował na lotnisku wojskowym. Według lokalnych mediów, piłkarz w rodzinnym gronie obejrzy w telewizji spotkanie swoich kolegów z Kolumbią w 1/8 finału mundialu.
Choć na boisku wybryk Suareza, który ugryzł w ramię włoskiego obrońcę Giorgio Chielliniego we wtorkowym spotkaniu w MŚ (1:0), umknął uwadze arbitra, światowa federacja zdyskwalifikowała Urugwajczyka na dziewięć meczów reprezentacji, wykluczyła z jakiejkolwiek aktywności piłkarskiej na okres czterech miesięcy i nałożyła grzywnę 100 tys. franków szwajcarskich. To jedna z najwyższych sankcji w historii MŚ. Przez ostatnie ćwierć wieku tylko dwóch piłkarzy za wybryki w spotkaniach pod auspicjami FIFA zostało ukaranych podobnie surowo.
W mistrzostwach świata na placu boju pozostało 16 zespołów. Po raz drugi z rzędu w 1/8 finału wystąpi tylko sześć drużyn europejskich, a pięć z Ameryki Południowej. Po raz pierwszy natomiast trzech przedstawicieli w tej fazie ma Ameryka Północna i Środkowa (strefa CONCACAF), a dwóch – Afryka.
W dotychczasowych 48 meczach padło 136 goli, co daje średnią 2,83 bramki na spotkanie, najwyższą od mundialu w Meksyku w 1970 roku. Turniej cieszy się większą popularnością niż poprzedni sprzed czterech lat w RPA. Średnia frekwencja to 51 133 widzów. Wyższa była tylko w USA w 1994 roku (68 991) oraz osiem lat temu w Niemczech (52 491). (PAP)
Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.