0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportMŚ 2014 - śmierć legendy przed półfinałowymi meczami

MŚ 2014 – śmierć legendy przed półfinałowymi meczami

-

W poniedziałek zmarł w Madrycie w wieku 88 lat Alfredo di Stefano, jeden z najlepszych piłkarzy świata, laureat „Złotej Piłki” w 1957 i 1959 roku. Nie podjęto jeszcze decyzji o upamiętnieniu go przed meczami mundialu w Brazylii, ale należy jej się spodziewać.

Alfredo Di Stefano fot.EPA/JUAN M. ESPINOSA
Alfredo Di Stefano fot.EPA/JUAN M. ESPINOSA

„To był mój ulubiony piłkarz, najbardziej kompletny. Odeszła legenda. Miałem zaszczyt go poznać, gdy byłem młodym dziennikarzem, a on grał w Realu Madryt” – powiedział prezydent międzynarodowej federacji Sepp Blatter.

REKLAMA

Di Stefano był stawiany obok największych piłkarzy w historii – Pelego i Diego Maradony. 4 lipca obchodził urodziny, a następnego dnia miał zawał serca. Od tej pory przebywał w stanie ciężkim w szpitalu w Madrycie. Zmarł w poniedziałek po godz. 17 w wyniku komplikacji pozawałowych.

1960 fot.EPA
1960 fot.EPA

Urodzony w Argentynie Di Stefano występował najczęściej na pozycji środkowego napastnika. W latach 1956-60 z Realem Madryt pięciokrotnie zdobył Puchar Europy, strzelając gole w każdym z meczów finałowych. Z „Królewskimi” ośmiokrotnie wywalczył też mistrzostwo Hiszpanii. W 282 występach ligowych w ich barwach zdobył 216 goli. Ostatnio był honorowym prezesem „Królewskich”.

Di Stefano, którego ojciec był Włochem, przygodę z futbolem rozpoczął w River Plate Buenos Aires. W czasie 22-letniej kariery grał w reprezentacjach Argentyny, Kolumbii i Hiszpanii, ale nigdy nie wystąpił w mistrzostwach świata.

Tymczasem w Brazylii rośnie gorączka przed wtorkowym meczem „Canarinhos” z Niemcami w półfinale mistrzostw świata. Gospodarze otrząsnęli się już po szoku, jakim była wiadomość o kontuzji i wyeliminowaniu z dalszej fazy mundialu Neymara i próbują traktować to wydarzenie jako… dobry omen, przywołując historię z 1962 roku.

Wówczas, podczas mistrzostw świata w Chile, w drugim meczu Brazylii przeciwko Czechosłowacji (0:0) doznał kontuzji słynny Pele i nie zagrał już w następnych spotkaniach. Mimo to „Canarinhos” dotarli do finału, w którym pokonali 3:1 tę samą ekipę Czechosłowacji.

1962 fot.EPA
1962 fot.EPA

„W 1962 roku straciliśmy Pelego, ale mimo to zdobyliśmy mistrzostwo. Zastąpił go znakomicie Amarildo, a drużyną pokierował Garrincha. Wierzę, że w tej sytuacji, po stracie Neymara, znajdą się nowi Amarildo i Garrincha” – powiedział Carlos Alberto Torres, kapitan Brazylii na mundialu w 1970 roku w Meksyku, gdzie „Canarinhos” po raz trzeci zdobyli mistrzostwo świata.

Mecz Brazylii z Niemcami rozpocznie się w Belo Horizonte o godz. 22 czasu polskiego. Poprowadzi go Meksykanin Marco Rodriguez.

Nie jest jeszcze znany sędzia drugiego półfinału Argentyna – Holandia, który zostanie rozegrany w środę w Sao Paulo. Wiadomo natomiast, że nie wystąpi w nim Argentyńczyk Angel Di Maria, strzelec zwycięskiego gola w dogrywce meczu 1/8 finału ze Szwajcarią (1:0). Poinformował o tym lekarz reprezentacji Daniel Martinez.

Niewykluczone, że zastąpi go Sergio Aguero. Napastnik Manchesteru City, który doznał kontuzji uda w pierwszej połowie grupowego meczu z Nigerią, powrócił już do treningów i jest gotowy do gry.

Bohaterem reprezentacji Holandii w ćwierćfinałowym spotkaniu z Kostaryką (0:0, 4-3 w karnych) był rezerwowy bramkarz Tim Krul. Chwalono także selekcjonera Louisa van Gaala za odwagę i trenerski instynkt, którym wykazał się zmieniając golkipera w 121. minucie, gdy praktycznie przesądzone było, że dojdzie do rzutów karnych.

Krul zastąpił Jaspera Cillessena. Następnie obronił dwie „jedenastki” i wprowadził zespół do półfinału.

Decyzję szkoleniowca skrytykował jednak były kapitan reprezentacji Włoch Fabio Cannavaro, uznając ją za brak szacunku wobec bramkarzy.

„Wiem, że teraz każdy traktuje dokonanie przez Van Gaala tej zmiany jako coś magicznego, niesamowitego. Jeśli mam być jednak szczery, to nie było coś, co mi się spodobało. To brak szacunku wobec golkiperów” – powiedział 40-letni Cannavaro, 136-krotny reprezentant Włoch, były obrońca m.in. Realu Madryt i Juventusu Turyn, uznany najlepszym piłkarzem świata w 2006 roku.

Z wypowiedzi Van Gaala wynika, że w środowym półfinale z Argentyną w podstawowym składzie znów wystąpi Cillessen. (PAP)

 

Zamieszczone na stronach internetowych portalu www.DziennikZwiazkowy.com materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Codziennego Serwisu Informacyjnego PAP, będącego bazą danych, którego producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Alliance Printers and Publishers na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione.

REKLAMA

2091255785 views

REKLAMA

2091256084 views

REKLAMA

2093052543 views

REKLAMA

2091256365 views

REKLAMA

2091256513 views

REKLAMA

2091256658 views