0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportMilik: rozwijamy się, ale przydarzył nam się słabszy dzień

Milik: rozwijamy się, ale przydarzył nam się słabszy dzień

-

fot.Oliver Weiken/EPA
Arkadiusz Milik: we wtorek nie potrafiłem pokonać głową bramkarza rywali fot.Oliver Weiken/EPA

Po meczu Ukraina – Polska powiedzieli:

Arkadiusz Milik: „Na tym turnieju bardzo często znajduję się w sytuacjach strzeleckich. Przypominam sobie, że podobne sytuacje miałem w Ajaksie Amsterdam i każda z nich kończyła się bramką. We wtorek nie potrafiłem jednak pokonać głową bramkarza rywali. Jednak nie roztrząsam tego i już patrzę do przodu. Nie straciliśmy jeszcze bramki i na pewno trzeba pochwalić czwórkę naszych obrońców oraz obu bramkarzy. Jednak strzelamy bramki jako drużyna, a nasza gra defensywna zaczyna się od napastnika. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do tego turnieju taktycznie i fizycznie. Jesteśmy drużyną, która cały czas się rozwija, ale we wtorek przydarzył nam się nieco słabszy dzień. Szwajcaria to bardzo dobry zespół i nie chcę wyciągać wniosków po meczu sparingowym we Wrocławiu. Nie będzie miało znaczenia, że będziemy mieli dwa dni mniej na odpoczynek”.

REKLAMA

Jakub Błaszczykowski (strzelec zwycięskiej bramki): „Jesteśmy zadowoleni z tego, że wygraliśmy to spotkanie, ale z drugiej strony zdajemy sobie sprawę, że Ukraina postawiła nam naprawdę bardzo ciężkie warunki. To cechuje dobre drużyny – mimo że mają słabszy dzień, potrafią wygrywać mecze. Nie zagraliśmy może jakiegoś wielkiego spotkania, ale zdobyliśmy o jedną bramkę więcej i mamy trzy punkty. To bardzo ważne, bo to jeszcze bardziej podnosi nasze morale. Trener powiedział mi przed meczem, że jeśli będzie potrzeba, to na pewno wejdę na boisko. Strzeliłem bramkę, ale to nie ma aż takiego znaczenia, bo cała drużyna zapracowała na to zwycięstwo. Teraz mamy cztery dni na to, żeby się zregenerować, Szwajcarzy mają o dwa dni więcej, ale jesteśmy dobrze przygotowani i będziemy walczyli”.

Michał Pazdan: „Ukraińcy zagrali naprawdę dobry mecz. W pierwszej połowie mieli przewagę i stworzyli kilka sytuacji. Natrudziliśmy się w obronie, aby zatrzymać rywali. To spotkanie kosztowało nas sporo sił. Jeżeli jednak wygrywa się takie mecze, to może dodatkowo motywować. Z moim zdrowiem wszystko jest porządku. Jestem w stu procentach zdrowy. Przed mistrzostwami Europy nie myślałem o tym, co tutaj się wydarzy. Oczywiście jesteśmy zadowoleni z dorobku punktowego oraz tego, że nie tracimy bramek. Pokazujemy solidność, ale trzeba myśleć, że przed nami kolejny mecz. Od dzisiaj musimy myśleć o sobotnim spotkaniu, które będzie dla najważniejsze na tym turnieju”.

Artur Jędrzejczyk: „Zrobimy wszystko, aby mecz ze Szwajcarią nie był naszym ostatnim na tym turnieju. Na boisku oddamy wszystko, żeby przejść dalej. Takie mecze jak z Ukrainą budują nasze morale. Takie spotkania są potrzebne, bo pokazujemy w nich charakter. W trzecim spotkaniu na turnieju zachowaliśmy czyste konto. Nie chcę oceniać swojej gry, ale zdaję sobie sprawę, że w niektórych sytuacjach można zachować się lepiej”.

Bartosz Kapustka: „Na pewno na boisku mogliśmy się lepiej komunikować. Zdawaliśmy sobie sprawę, że w ukraińskim zespole są bardzo dobrzy skrzydłowi i trzeba będzie więcej popracować w defensywie. Byłem na to przygotowany. Żałuję niewykorzystanej sytuacji sam na sam z bramkarzem Ukrainy. Nie czujemy zmęczenia po tych trzech meczach. To jest turniej. Każdy zespół ma takie same obciążenia. Jednak szybko się regenerujemy i będziemy gotowi na mecze ze Szwajcarią”.

(PAP)

REKLAMA

2091272459 views

REKLAMA

2091272759 views

REKLAMA

2093069219 views

REKLAMA

2091273043 views

REKLAMA

2091273191 views

REKLAMA

2091273336 views