REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportLM piłkarzy ręcznych – Vardar Skopje zwycięzcą Ligi Mistrzów. VIVE na czwartym...

LM piłkarzy ręcznych – Vardar Skopje zwycięzcą Ligi Mistrzów. VIVE na czwartym miejscu

-

Szczypiorniści Vardaru Skopje po raz drugi w historii klubu wygrali Ligę Mistrzów fot.Sascha Steinbach/EPA-EFE/REX/Shutterstock

Piłkarze ręczni Vardaru Skopje pokonali Telekom Veszprem 27:24 (16:11) w decydującym meczu turnieju Final Four w Kolonii i po raz drugi w historii klubu triumfowali w Lidze Mistrzów. PGE VIVE Kielce w meczu o trzecią lokatę przegrali z hiszpańską Barcą Lassą 35:40 (16:20) i zajęli czwarte miejsce w turnieju.

Gra w finale Ligi Mistrzów od początku toczona była w bardzo szybkim tempie. Po zawodnikach obu drużyn kompletnie nie było widać trudów sezonu. W 10. minucie po efektownej wkrętce Timura Dibirowa Vardar prowadziłi 6:4. Cztery minuty później groźnej kontuzji doznał Daniił Sziszkariew, prawoskrzydłowy mistrza Macedonii Północnej. Nie wytrąciło to z równowagi jego kolegów, w 15. min Rogerio Ferreria pokonał Rolanda Miklera i ekipa z Veszprem przegrywała już 5:8, a w 18. min – 7:11 (Dainis Kristopans).

REKLAMA

Podopieczni trenera Roberto Parrondo twardo grali w obronie, a w ataku bardzo pomysłowo, oszukując defensywę zespołu z Veszprem. Widać było wyraźnie, że gracze mistrza Węgier są zaskoczeni postawą rywala. W 26. min po bombie z drugiej linii Kristopansa Vardar powiększył prowadzenie do pięciu bramek (15:10), a dwie minuty później po rzucie Stasa Skube do sześciu. Po 30 minutach zwycięzca Ligi Mistrzów sprzed dwóch lat wygrywał 16:11.

Na początku drugiej połowy do siatki rywali trafil Igor Karacic, który od przyszłego sezonu będzie zawodnikiem PGE VIVE Kielce i zespół ze Skopje prowadził 17:11. Gracze Veszprem nie zamierzali jednak spasować. W 35. min mistrz Węgier, który grał wtedy bez jednego zawodnika (kara dla Blaza Blagotinseka), przegrywał już tylko 15:17. Dwie z czterech bramek zdobył bohater sobotniego meczu z VIVE Petar Nenadic. Pięć minut później kontaktową bramkę zdobył Kent Tonnesen (16:17).

W kolejnych minutach Vadar zaczął grać skuteczniej i odskoczył na trzy bramki (43. min, 19:16). Jednak ekipa trenera Davida Davisa nie zamierzała rezygnować z odrobienia strat. Cztery minuty później z karnego nie pomylił się Kentin Mahe i jego zespół przegrywał tylko 19:20. Wystarczyło jednak kilka błędów węgierskiej ekipy w ataku i przewaga Vardaru znowu wzrosła do trzech bramek (52. min, 23:20).

To nie był koniec emocji w tym meczu. Drużyna Telekomu rzuciła na szalę wszystkie swoje siły i w 55. min przegrywała tylko 23:24 (Mahe z karnego). Ale teraz do walki zerwał się mistrz Macedonii Północnej. Na dwie minuty przed końcem Arpada Sterbika pokonał Cupic i było 26:23 dla Vardaru. Minutę później z karnego trafił ten sam zawodnik i mecz był rozstrzygnięty. Drużyna Roberto Parrondo po raz drugi w ostatnich trzech sezonach wygrała Ligę Mistrzów. Telekom ósmy raz znalazł się w najlepszej czwórce zespołów tych rozgrywek, ale nigdy jeszcze nie zdobył trofeum.

Po raz piąty z rzędu w Final Four zagrał Ivan Cupic. Chorwat w tym czasie sięgnął po trzy zwycięstwa w Lidze Mistrzów (2016 – z VIVE, 2017, 2019 – z Vardarem).

MVP Final Four został uznany Igor Karacic (Vardar Skopje), który od przyszłego sezonu będzie zawodnikiem PGE VIVE. Nagrodę dla najskuteczniejszego zawodnika Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych odebrał rozgrywający kielczan Alex Dujshebaev. W całym sezonie zdobył on 99 bramek.

(PAP)

REKLAMA

2091174441 views

REKLAMA

2091174744 views

REKLAMA

2092971203 views

REKLAMA

2091175026 views

REKLAMA

2091175172 views

REKLAMA

2091175318 views