0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaSportLiga NBA - najlepszy zawodnik kontra najlepsza drużyna

Liga NBA – najlepszy zawodnik kontra najlepsza drużyna

-

LeBron James i Stephen Curry będą głównymi postaciami wielkiego finału NBA fot.David Maxwell/EPA/REX/Shutterstock

W czwartek rozpoczną się finały ligi NBA. Po raz czwarty z rzędu zmierzą się Golden State Warriors i Cleveland Cavaliers. Faworytami są naszpikowani gwiazdami broniący tytułu „Wojownicy”. Niemal w pojedynkę spróbuje im się przeciwstawić LeBron James.

Nigdy wcześniej nie zdarzyło się, aby przez cztery kolejne lata do decydującej serii awansowały te same zespoły. W dodatku nie tylko w NBA, ale i we wszystkich najważniejszych amerykańskich ligach – futbolowej NFL, baseballowej MLB i hokejowej NHL.

REKLAMA

Zdaniem wielu ekspertów oraz bukmacherów finały nie będą emocjonujące. Tak wyraźnego faworyta nie było od 16 lat, kiedy Los Angeles Lakers mierzyli się z New Jersey Nets. Wówczas „Jeziorowcy” zgodnie z przewidywaniami wygrali 4-0.

Takie prognozy nie oznaczają jednak, że w nadchodzącej walce o mistrzostwo nie będzie się czym delektować. Oko cieszyć na pewno będzie gra Jamesa. Skrzydłowy ma już 33 lata, to jego piętnasty sezon w NBA i ósmy finał z rzędu, jednak to co pokazuje w obecnych rozgrywkach świadczy, że czas dla niego chyba się zatrzymał.

„Mamy szansę zdobyć mistrzostwo i tylko to się liczy. Nie ma dla mnie znaczenia, czy daje nam się szanse duże czy małe. Jestem facetem, który po prostu lubi rywalizację” – podkreślił James.

Po raz pierwszy w części zasadniczej wystąpił we wszystkich 82 meczach. Łącznie z fazą play off ma w nogach 100 spotkań. Praktycznie tylko na jego barkach Cavaliers dostali się do finału. W play off średnio na parkiecie przebywa po ponad 41 minut i notuje 34 punkty, 9,2 zbiórki i 8,8 asyst. Nie było wcześniej koszykarza, od którego występujący w finale zespół był tak zależny.

„Kawalerzyści” już rok temu dość gładko ulegli Warriors 1-4, choć wówczas w ich składzie był jeszcze Kyrie Irving.

Drużyna z Oakland została stworzona, by wygrywać. Z jej potencjałem ofensywnym w osobach Kevina Duranta, Stephena Curry’ego i Klaya Thompsona żadna ekipa nie może się równać.

„Wojownicy” nie są jednak nietykalni, co pokazali Houston Rockets w finale Konferencji Zachodniej. Teksańczycy odpadli dopiero po siedmiomeczowym boju, a nie wiadomo jak potoczyłaby się rywalizacja, gdyby nie kontuzja Chrisa Paula w piątym meczu. Warriors natomiast w trzecim spotkaniu stracili Andre Iguodalę – MVP finałów w 2015 roku. Jego gra w czwartek wciąż jest wątpliwa.

Wszystko wskazuje na to, że jeśli nie wydarzy się coś niespodziewanego, jak kontuzje, Warriors bez większych problemów przedłużą panowanie w NBA. Jako ostatnim obronić tytuł w 2013 roku udało się Miami Heat z Jamesem w składzie.

Droga do finałów 2017/18:

Golden State Warriors (67-15 w sezonie zasadniczym)
1. runda play off Warriors – San Antonio Spurs 4-1
2. runda play off Warriors – New Orleans Pelicans 4-1
3. runda play off Warriors – Houston Rockets 4-3

Cleveland Cavaliers (51-31 w sezonie zasadniczym)
1. runda play off Cavaliers – Indiana Pacers 4-3
2. runda play off Cavaliers – Toronto Raptors 4-0
3. runda play off Cavaliers – Boston Celtics 4-3

Liderzy zespołów w play off (średnie)

punkty
Warriors – Kevin Durant 29,0
Cavaliers – LeBron James 34,0

zbiórki
Warriors – Draymond Green 11,6
Cavaliers – Kevin Love 10,0

asysty
Warriors – Draymond Green 8,1
Cavaliers – LeBron James 8,8

przechwyty
Warriors – Draymond Green 1,94
Cavaliers – LeBron James 1,39

bloki
Warriors – Draymond Green 1,47
Cavaliers – LeBron James 1,06

Program finałów (do czterech zwycięstw):

1. mecz 31 maja: Golden State Warriors – Cleveland Cavaliers
2. mecz 3 czerwca: Golden State Warriors – Cleveland Cavaliers
3. mecz 6 czerwca: Cleveland Cavaliers – Golden State Warriors
4. mecz 8 czerwca: Cleveland Cavaliers – Golden State Warriors

ewentualnie
5. mecz 11 czerwca: Golden State Warriors – Cleveland Cavaliers
6. mecz 14 czerwca: Cleveland Cavaliers – Golden State Warriors
7. mecz 17 czerwca: Golden State Warriors – Cleveland Cavaliers

(PAP)

REKLAMA

2091283258 views

REKLAMA

2091283557 views

REKLAMA

2093080017 views

REKLAMA

2091283839 views

REKLAMA

2091283986 views

REKLAMA

2091284131 views